Koniec.

Tak łatwo jest powiedzieć KONIEC.

Odejść, powiedzieć przepraszam,,Nie mogę ''

Zamknąć oczy nie myśląc już.

Tak łatwo jest.. przecież Ty o tym jak najbardziej wiesz.

Jednak, po czasie możesz zobaczyć co straciłeś.

Jak bardzo zraniłeś kogoś i jak jest Ci z tym źle.

Nie możesz się pogodzić ze swoją głupotą.

Próbujesz walczyć, błagasz o przebaczenie.

Ona nie wierzy.

Ułożyła sobie życie.

Poukładała te miliony kawałków, rozbitych przez Ciebie.

Nie wierzyła.

Pewną nocą, przytuliła się do mężczyzny, którego kocha.

Spojrzała w okno.

Padał deszcz, tak jak tamtego wieczoru.

Jedna łza wypłynęła z jej oka.

Poczuła strach, te uczucie co kiedyś ją zabiło.

Serce zaczęło mocniej bić.

Myślała tylko o nim, o tym bólu.

Widziała przed oczami Go.

Koleje łzy...Przypomniała sobie ich pierwszy raz.

Wtuliła się w ukochanego.

Zamknęła oczy.

Po chwili uspokoiła się.

Patrząc na niego.

Ból, strach, odszedł.

Jeszcze mocniej go przytuliła.

Uśmiechnęła się.

Obtarła wszystkie zły.

I usnęła.

On był jej lekiem na każdy dzień.