Kontrapunkt

Był rok 2050. Ziemia była podzielona na dwie frakcje: Federację i Koalicję. Federacja była zwolennikiem postępu naukowego i technologicznego, dążąc do stworzenia idealnego społeczeństwa opartego na racjonalności i harmonii. Koalicja była przeciwna wszelkim eksperymentom i innowacjom, uważając, że zagrażają one naturalnemu porządkowi i duchowości ludzkości.

 

Wojna między nimi trwała od dziesięcioleci, a obie strony dysponowały potężnymi środkami zniszczenia. Jednak Federacja miała przewagę w postaci tajnego projektu o kryptonimie Kontrapunkt. Był to eksperymentalny statek kosmiczny, który miał zdolność podróżować w czasie i przestrzeni, manipulując historią i rzeczywistością według własnego uznania. Za sterami Kontrapunktu siedział kapitan Leon, genialny naukowiec i strateg, który miał za zadanie zmienić bieg wojny na korzyść Federacji.

 

Jednak Leon nie był zwykłym żołnierzem. Był też artystą, który kochał muzykę i literaturę. Jego ulubionym gatunkiem był kontrapunkt, technika kompozytorska polegająca na łączeniu różnych melodii w jedną harmonijną całość. Leon uważał, że kontrapunkt był doskonałym symbolem jego misji, ponieważ pozwalał na tworzenie nowych światów z istniejących elementów. Dlatego też nazwał swój statek Kontrapunkt i nadał mu wygląd starego fortepianu.

 

Leon nie ograniczał się do wykonywania poleceń Federacji. Wykorzystywał Kontrapunkt do własnych celów, eksplorując różne epoki i kultury, szukając inspiracji i piękna. Czasem zmieniał drobne szczegóły, czasem wprowadzał znaczące zmiany, tworząc alternatywne wersje historii. Nie obchodziło go, że jego działania miały nieprzewidywalne konsekwencje dla przyszłości. Uważał, że był bogiem, który mógł tworzyć i niszczyć według własnego upodobania.

 

Jednak jego zabawa nie trwała wiecznie. Pewnego dnia, gdy wracał do swojej linii czasowej, odkrył, że coś się zmieniło. Ziemia była pusta i zniszczona, a na niebie widniał napis: "Koniec gry". Leon zrozumiał, że przesadził. Jego ingerencje w przeszłość spowodowały paradoks czasowy, który zniweczył całą rzeczywistość. Nie było już Federacji, ani Koalicji, ani nikogo innego. Był tylko on i jego Kontrapunkt.

 

Leon wpadł w rozpacz. Zdał sobie sprawę, że stracił wszystko, co kochał i cenił. Nie miał już sensu żyć. Postanowił popełnić samobójstwo, niszcząc swój statek i siebie. Jednak zanim to zrobił, wpadł na ostatni pomysł. Zagrał na fortepianie swoją ulubioną melodię, kontrapunkt Bacha. Był to jego pożegnanie ze światem, jego ostatnie dzieło sztuki, jego testament. Nacisnął przycisk samozniszczenia i czekał na eksplozję.

 

Ale nic się nie stało. Zamiast tego, usłyszał głos z głośnika:

 

- Gratulacje, Leon. Ukończyłeś test.

 

Leon był zszokowany. Nie rozumiał, co się dzieje.

 

- Co to znaczy? - zapytał.

 

- To znaczy, że cała twoja podróż była symulacją. Była to próba, która miała sprawdzić twoje umiejętności i osobowość. Była to część projektu Kontrapunkt, który jest w rzeczywistości programem szkoleniowym dla przyszłych pilotów statków czasoprzestrzennych.

 

- To niemożliwe. To musi być jakiś żart.

 

- Nie, to prawda. Wszystko, co widziałeś i przeżyłeś, było wygenerowane przez komputer. Nie zmieniłeś niczego w prawdziwej historii. Nie zabiłeś nikogo. Nie zniszczyłeś świata. Była to tylko gra.

 

- Ale dlaczego? Po co to wszystko?

 

- Po to, żebyś nauczył się odpowiedzialności i szacunku dla życia. Po to, żebyś zrozumiał, że podróżowanie w czasie i przestrzeni nie jest zabawką, ale narzędziem. Po to, żebyś odkrył, kim naprawdę jesteś i co chcesz robić.

 

- I co teraz?

 

- Teraz masz wybór. Możesz zrezygnować z projektu Kontrapunkt i wrócić do swojego normalnego życia. Albo możesz kontynuować szkolenie i zostać prawdziwym pilotem statku czasoprzestrzennego. Decyzja należy do ciebie.

 

Leon milczał przez chwilę. Myślał o tym, co się stało. Myślał o tym, co chce zrobić. W końcu podjął decyzję.

 

- Chcę kontynuować - powiedział.

 

- Dobrze. W takim razie, witamy cię w prawdziwym Kontrapunkcie. Przygotuj się na kolejną podróż.

 

- Dziękuję - powiedział Leon.

 

- Nie ma za co. I pamiętaj: kontrapunkt to nie tylko muzyka, ale też sposób życia.

 

Koniec.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania