Kopciuszek w masce
Miałaś maską na twarzy
Tak czerwoną jak krew
Mogłem znowu pomarzyć
Usłyszawszy twój śpiew
To był bal, mnóstwo ludzi
Taniec, muzyka i wino
I ze snu mnie obudzisz
Ty, przepiękna dziewczyno
W twoich oczach te iskry
Które gdzieś już widziałem
I odeszły nim przyszły
Ale je rozpoznałem
I ten taniec wśród kwiatów
Twoich oczu kolory
Były tysiące światów
Były życia walory
Twoje ręce tak lekkie
Jakby wiatrem niesione
Twoje usta tak miękkie
Twoje oczy tak mądre
Mogłem tak całe lata
Tylko w tańcu i z tobą
Na cóż mi skarby świata
Skoro mogę być sobą
Tańczyć, tańczyć do chwili
Aż wypali się słońce
Dłonie bielsze od lilii
Oczy niebem kwitnące
Ale kończy się nasz bal
Nikną pary, gasną świece
Zanim całkiem pryśnie czar
Patrzę w oczy jej kobiece
I wybiega z pięknej sali
I porzuca mnie smutnego
Że nie będzie więcej bali
Nie poczuję nigdy tego
Mój kopciuszku, wracaj do mnie
Pantofelek chociaż zgub
Abym ciesząc się ogromnie
Kiedyś mógł wziąć z tobą ślub
Komentarze (7)
"Mogłem tak całe lata
Tylko w tańcu i z tobą
Na cóż mi skarby świata
Skoro mogę być sobą" ~ Mój ulubiony fragment ;)
Aż wypali się słońce
to słowa dla ludzi, którzy tańcem wyrażają emocje:) 5
Jest bajeczny. Brak słów. Zostawiam piątkę i spory respekt dla autora. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania