Bardzo fajnie się opisałeś. Jesteś wykształconym człowiekiem, który wie co pisze. Czyta się ciebie ciekawie, jednak czuję pewien niedosyt. No cóż może to ja jestem zbyt ciekawska? :D
Anonim04.01.2015
Jeśli mam być szczery - jedynym moim aktualnym "dziełem", które tutaj opublikowałem jest "Szachownica...." i "Land słów", który był ograniczony przez jakiś tam limit znaków. Reszta pochodzi grubo sprzed 3lat+ (I Łowca sprzed prawie dekady, heheheszki!).
Dziękuję! Zdradzę tajemnicę: jak się mnie pomizia pod brodą to mruczę. A jak na karczku, to już w ogóle mrrraaau!
Ślepcowi się udziela *drapu drap*.
Wiesz, co piszesz i przede wszystkim wiesz, co chcesz robić w życiu. Kierujesz się pasją, która popędza Cię do działania, która daje Ci nową energię na każdy dzień. Gdyby na świecie takich, jak Ty było więcej, to kto wie - może byłby lepszy?
Czytam każde twoje opowiadanie - a że sama nie raz farmazony piszę i androny plotę, to nie mam do nich zastrzeżeń, gdyż po prostu zwyczajnie nie znam się aż tak bardzo na literaturze, by poprawiać kogoś, kogo każde opowiadanie, nawet autocharakterystyka - jest dla mnie majstersztykiem.
Spełnienia marzeń na drodze do dalszych sukcesów literackich, Chomiku, haha.
Anonim04.01.2015
Mrrrau!
oj tam, Ślepiec nie taki wredny, jak się wydaje. Czy ja wiem czy lepszy? Bardziej...literacki na pewno! Albo odrobinę zakręcony bardziej!
Aj tam, majstersztyk od razu (się rumienię), po prostu coś poplotłem na szybko o osobie co mi krwiobieg do mózgu przysłał. Popełniał błędy i w tej chwili przede mną najcięższa, najniebezpieczniejsza i najbardziej porąbana i odjechana część stawania się pisarzem: zrozumienie wielu relacji, stanów rzeczy, wielu emocji i zbadanie wielu charakterów, stanów, rodzajów i po prostu: świata i ludzi!
Dziękuję jednak i mam nadzieję, że również spełnisz swoje marzenia i jeszcze nie raz popieszczę Cię moim krytycznym batem! :) I nie tylko Ciebie. (Tak, patrzy na organizer i widzi kilka nicków, które ma na oku....)
Hm, tutaj jestem eklektykiem, z wyjątkiem rapu i hip-hopu. Ciężko mi rzec - lubię Hoziera, The Neighbourhood, A Perfect Circle, kocham jazzowe covery popularnych hitów, UWIELBIAM, ABSOLUTNIE UWIELBIAM dobrą muzykę filmową i ambient. Jednocześnie potrafię słuchać CellDWellera, Mindless Self Indulgance... I tak mogę wymieniać. Lubię jak muzyka działa na wyobraźnię, chwyta za serducho, a jednocześnie nie jest ckliwa. W tej chwili katuję: Hozier - Angel Of Small Death & The Codeine Scene, polecam gorąco!
Piszę w ciszy. Lubię pisać w ciszy. W ciszy rozmawiamy sami ze sobą, dyskutujemy ze swoimi myślami... I wtedy tworzę najlepsze teksty.
Anonim04.01.2015
podaję swoje last.fm - powie więcej wam niż ja: http://www.lastfm.pl/user/UtkanySlowami/library
Z dniem dzisiejszym (a raczej wczorajszym) użytkownik pod nazwą nie inną niż ŚlepiecZMetra został odkryty. Podając nam linka, udostępniłeś również swe dane osobowe. Szczerze mówiąc sądziłam, że jesteś starszy. ;) Oczywiście jest to na plus niż na minus.
Anonim05.01.2015
Oops :( no i tyle.
Zresztą, co to za odkrycie, wszyscy wiedzą o FBI, czy ktokolwiek czym się zajmują? :D
Komentarze (27)
PS. Nie gryzę. Podobno jestem miły w dotyku.
Dziękuję! Zdradzę tajemnicę: jak się mnie pomizia pod brodą to mruczę. A jak na karczku, to już w ogóle mrrraaau!
Wiesz, co piszesz i przede wszystkim wiesz, co chcesz robić w życiu. Kierujesz się pasją, która popędza Cię do działania, która daje Ci nową energię na każdy dzień. Gdyby na świecie takich, jak Ty było więcej, to kto wie - może byłby lepszy?
Czytam każde twoje opowiadanie - a że sama nie raz farmazony piszę i androny plotę, to nie mam do nich zastrzeżeń, gdyż po prostu zwyczajnie nie znam się aż tak bardzo na literaturze, by poprawiać kogoś, kogo każde opowiadanie, nawet autocharakterystyka - jest dla mnie majstersztykiem.
Spełnienia marzeń na drodze do dalszych sukcesów literackich, Chomiku, haha.
oj tam, Ślepiec nie taki wredny, jak się wydaje. Czy ja wiem czy lepszy? Bardziej...literacki na pewno! Albo odrobinę zakręcony bardziej!
Aj tam, majstersztyk od razu (się rumienię), po prostu coś poplotłem na szybko o osobie co mi krwiobieg do mózgu przysłał. Popełniał błędy i w tej chwili przede mną najcięższa, najniebezpieczniejsza i najbardziej porąbana i odjechana część stawania się pisarzem: zrozumienie wielu relacji, stanów rzeczy, wielu emocji i zbadanie wielu charakterów, stanów, rodzajów i po prostu: świata i ludzi!
Dziękuję jednak i mam nadzieję, że również spełnisz swoje marzenia i jeszcze nie raz popieszczę Cię moim krytycznym batem! :) I nie tylko Ciebie. (Tak, patrzy na organizer i widzi kilka nicków, które ma na oku....)
!!!!
Piszę w ciszy. Lubię pisać w ciszy. W ciszy rozmawiamy sami ze sobą, dyskutujemy ze swoimi myślami... I wtedy tworzę najlepsze teksty.
Zresztą, co to za odkrycie, wszyscy wiedzą o FBI, czy ktokolwiek czym się zajmują? :D
PS. Jak lubisz Constatine'a to polecam książki Careya.
Chyba kilka było. Chyba.
ziemia obiecana Wajdy
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania