Krwawy koniec mojego serca

Uraczona samotnością spoglądam w twoje oczy

I chociaż to tylko zdjęcie, ty wiesz, jak mnie zauroczyć

Wyrzucam sobie, że nie umiałam inaczej

Wierzę, że przyjdzie dzień, kiedy to sobie wybaczę

Zagrałam w twą grę i się uzależniłam

Nie znając zasad, wiele szans zaprzepaściłam

Szans na otrzeźwienie, na zdanie sobie sprawy,

Że gdzie piękny początek, tam koniec musi być krwawy

Teraz jest za późno, próbuję uchronić serce

Lecz me starania na próżno, krew przepływa przez moje ręce

Kiedy powinnam biec, po prostu stałam w miejcu

Dałam się omotać, dałam wolną rękę sercu

Za późno na przemyślanie decyzji raz podjętych

Nie mam szans, wkładam broń do wyciągniętej ręki

I zamiast rozpamiętywać, usuwam twoje zdjęcia

Tak ciężko jest udawać, gdy krew wycieka z serca

Jednak nie mam wyboru - tak mówi mój rozsądek

I boje się, że z sercem zrobi wreszcie porządek

Teraz, gdy jest skrzywdzone, najłatwiej je zabić

Wróć, proszę, może wszystko da się jeszcze naprawić

Może pamiętasz jeszcze, jak w rytm je wprawiałeś

Może pamiętasz, proszę, nie mów mi, że się poddajesz

Ja chcę żyć, proszę, tak bezwzględnie mnie nie uśmiercaj

Ja chcę czuć, proszę, nie pozbawiaj mnie mojego serca…

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • Szalokapel 31.05.2016
    Łoo, normalnie petarda!. Swietny wiersz. Nie jestem w stanie opisać, jak bardzo emocjonalnie na mnie wpłynął. Swietny dobór słów, oczywiście 5
  • Billie 31.05.2016
    Dziękuję Szalokapel :)
  • candy 31.05.2016
    Samo czytanie boli :( Chyba mamy podobne przeżycia... dużo siebie tu odnalazłam. 5, choć z pewną przykrością
  • Billie 31.05.2016
    candy, no mamy mamy na pewno... dziękuję :)
  • ObcaPlaneta 31.05.2016
    Billie, naprawdę potrafisz pięknie pisać. Wiersz mnie bardzo wzruszył, aż się popłakałam... świetne 5
  • Billie 31.05.2016
    ObcaPlaneta, tylko nie płacz :) dziękuję :)
  • osamotniona 31.05.2016
    Pięknie napisane, niby proste słowa a tak świetnie opisują uczucia i dają do myślenia. Daje 5 ;)
  • Billie 31.05.2016
    osamotniona, miło mi bardzo :)
  • Lucinda 31.05.2016
    Świetny wiersz z dużym ładunkiem emocjonalnym. Bardzo mi się podoba, zwłaszcza końcówka, która dzięki zabiegom, jakie zastosowałaś, jeszcze silniej, mmm... bardziej rozpaczliwie, wyrażała prośbę o niejako powrót do tego, co w pewien sposób zostało utracone. 5 :)
  • Billie 31.05.2016
    Lucinda, właśnie o to mi chodziło. Dziękuję :)
  • alfonsyna 31.05.2016
    To zakończenie bardzo mocne, bardzo ociekające emocjami i myślę, że zadziałało dokładnie tak, jak to sobie zamierzyłaś. Cóż, nie wyłamię się i też dam 5. :)
  • Billie 31.05.2016
    Dziękuję alfonsyna :)
  • TheBlackSwan 31.05.2016
    Nie jestem w stanie napisać niczego konkretnego. Po prostu wow. Zakochałam się. Dlaczego ta skala ma tylko pięć gwiazdek!? Dałabym z 10... Ale poleciało 5...
  • Billie 31.05.2016
    TheBlackSwan, bez przesady :) :) ale miło, dziękuję :)
  • Lotta 31.05.2016
    Wow. Co za klimat stworzyłaś. Piękne. 5
  • Billie 31.05.2016
    Dziękuję Lotto :)
  • Rasia 31.05.2016
    Wiersz jest niesamowicie poruszający, chyba najbardziej poruszający z wszystkiego, co u Ciebie czytałam. Podmiot rozpamiętuje piękne chwile, co przybliża go do każdego z nas, no bo w końcu kto nigdy nie zatęsknił za tym, co już nie wróci? Równocześnie wyrzuca sobie, że zaprzepaścił jakiś czas, ale nie chce się od niego oderwać, chce ślepo wierzyć w to, że to, co dobre, jeszcze kiedyś powróci. Bardzo mnie to przedstawienie urzekło, wczułam się w ten wiersz i emanujący z niego żal. Zostawiam 5 :)
  • Billie 31.05.2016
    Jejku, naprawdę? To była jedna spontaniczna myśl, ale cieszę się, że wiersz tak dobrze został przyjęty :) Bardzo dziękuję :)
  • stary marzyciel 02.06.2016
    piękny.....5
  • Billie 10.06.2016
    Dziękuję ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania