Księżyc
Bardzo dawno mnie tu nie było, ale dzisiaj jakimś cudem dostałam weny patrząc na księżyc i urodziło się coś takiego więc postanowiłam jak za dawnych czasów się tym podzielić. Pozdrawiam wszystkich nowych i starych opowijczyków :D
Patrzę w księżyc przypominając sobie ciebie.
Czy ty też patrzysz w księżyc przypominając sobie mnie?
Dwoje ludzi, jeden księżyc.
Jedna myśl, dwa ciała.
Pomyśl o mnie, gdy ja myślę o tobie.
Czy myślę o tobie, gdy ty myślisz o mnie?
Okno i szyba, ja i ty,
To wszystko co nas dzieli.
Popatrzmy razem w księżyc.
Czy kiedykolwiek będziemy razem patrzeć w księżyc?
Chmury zasłoniły księżyc.
Dlaczego właśnie dziś?
Gdzie jest nasz księżyc.
Gdzie jesteś ty?
Chodź tutaj i przytul się.
Przyjdź tutaj i pocałuj mnie.
Twoje usta na moim ciele.
Moje usta na twoim ciele.
Czy ty też to czujesz?
Czy ja też to czuję?
Wyjrzałam przez okno i spojrzałam na księżyc.
Pomyślałam o tobie patrzącym w księżyc.
Chciałabym kiedyś razem z tobą patrzeć na księżyc.
Czy kiedykolwiek to uda nam się?
Komentarze (34)
a wystarczy pogłówkować i ubrać w piękne poetyckie słowa typu srebrzysta kula czy rozświetlony sierp. cokolwiek.
nie jestem taka wredna zazwyczaj, ale naprawdę to lekka przesada z tymi księżycami.
tekst zasługuje na 2, ale wszyscy zasługują na poprawę, więc może jeszcze pogłówkuj i nanieść zmiany.
Ale i tak dziękuję za komentarz ;)
Chmury zasłoniły księżyc.
Dlaczego właśnie dziś?
Gdzie jest nasz księżyc.
Gdzie jesteś ty?
Najważniejsze, że pisanie sprawia radość.
''Patrzę w księżyc przypominając sobie ciebie.
Czy ty też patrzysz w księżyc przypominając sobie mnie?
Dwoje ludzi, jeden księżyc.
Jedna myśl, dwa ciała.
Pomyśl o mnie, gdy ja myślę o tobie.
Czy myślę o tobie, gdy ty myślisz o mnie? ''
Nic tutaj nie zostało ubrane, ot poleciało jak w mowie potocznej...
A poważnie, to w takim razie nie rozumiem o co chodzi ci z tym ubieraniem. No sorry, ścisły umysł, takie życie
Po drugie, przepraszam, ale jesteśmy na portalu literackim, tu nie ma poetów z górnej półki, tu są ludzie którzy po prostu lubią pisać, i prozę i poezję, nie muszą umieć jak wspomniana przeze mnie Szymborska. Po prostu ktoś lubi to pisze a inni to komentują, lepiej czy gorzej.
Po trzecie, naprawdę za mocno czepiasz się formy. Rozumiem żeby powiedzieć coś o formie i coś o reszcie, znaczy interpretacji itd. A ty mówisz tylko o formie
Tak jak gdzieś dziś w komentarzach czytałam, pisanie wierszy to dla mnie coś takiego od środka, piszę co czuje. Mam jakieś ramy, ale nie sztywne, dlatego piszę tak jak podpowiada mi serce. Jak właśnie mi mówi wena
Pomyśl o mnie, gdy ja myślę o tobie.
Czy myślę o tobie, gdy ty myślisz o mnie? - jednak nie taki dosłowny.
Spokojnie, wyrażasz swoje zdanie, szanuję. Niestety muszę spadać
''Tymczasem niektórzy uważają, że jak podadzą wszystko na tacy, napiszą dosłownie jak w rozmowie, to jest to wiersz. Bardzo ograniczone myślenie.''
Jest pod dyskusję, betti.
Bo prostota tysz ma swój urok:
''Szkoda, że cię tu nie ma,
szkoda, kochanie.
Siedziałabyś na sofie,
ja - na dywanie,
chustka byłaby twoja,
moja - kapiąca łza,
albo może na odwrót:
płacz ty - pociecha - ja.
Szkoda, że cię tu nie ma,
szkoda, kochanie.
Prowadząc wóz, dłoń kładłbym
na twym kolanie,
udając, że je mylę
z dźwignią, gdy zmieniam bieg.
Wabiłby nas nieznany
lub właśnie znany brzeg.
Szkoda, że cię tu nie ma,
szkoda, kochanie.
Srebrny księżyc na czarnym
nieba ekranie
na przekór astronomom
oddawałbym co noc
na żeton na automat,
by usłyszeć twój głos.
Szkoda, że cię tu nie ma,
na tej półkuli -
myślę, siedząc na ganku w letniej koszuli
i z puszką "Heinekena".
Zmierzch. Krzyk mew. Liści szmer.
Co za zysk z zapomnienia,
jeśli tuż po nim - śmierć? ''
:)))
Tyle było dni do utraty sił
Do utraty tchu tyle było chwil
Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad
Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł
Choć majątek prysł, on nie stoczył się
Wytłumaczyć umiał sobie wtedy, właśnie, że
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak oddzielić nagle serce od rozumu?
Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu?
Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?
Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele.
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
(Wiersze Wojaczka też są śpiewane. Ale nie są to teksty piosenek. Nie z myślą o tym powstały.
Wiersze Świetlickiego są śpiewane. Ale to nadal wiersze.)
Ja nie wybraniam walorów utwóru, pod którym zaistniała owa dyskusja, jedynie uważam, że prostota nie zawsze świadczy o ograniczeniu.
Z tomu poezji Brodskiego. No.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania