Kto puka do twych drzwi? #OneShotChallenge (nominacja Neuro, Persse, Magda)
http://www.opowi.pl/forum/oneshotchallenge-w575/ - Jeśli nie wiesz o co chodzi ;)
No więc na wstępie chciałbym nominować do zabawy:
- Neurotyka
- Persse
- Magdę1906 (aka Margeritę)
Otworzyłem oczy. Nie wiedziałem co mnie zbudziło, ale jestem pewny, że nie śpię. Po chwili pukanie do drzwi powtórzyło się. Tak, zdecydowanie to mnie obudziło. Głośne, natarczywe pukanie. Ale kto wogóle chciałby dostać się do czyjegoś domu o trzeciej w nocy? Chcąc nie chcąc muszę otworzyć. Kiedy zszedłem na parter osłupiałem - drzwi frontowe byly otwarte na oścież. Czym prędzej je zamknąłem, po czym pobiegłem do kuchni. Wziąłem największy nóż, jaki miałem w domu. Przynajmniej chciałem to zrobić. Nie było go. Zamiast niego leżala kartka: "Czemu się mnie boisz?" spanikowany wziąłem inny, po czym pobiegłem pędem na górę. Żona z dziećmi akurat wyjechała. Byłem sam z tym kimś, przynajmniej tak wtedy myślałem. W moim pokoju czekał mnie kolejny niemily widok. Pokój był kompletnie zdemolowany. Poszarpane ubrania, zniszczone meble, obdrapane ściany. Istny horror. Wybiegłem na korytarz i stanąłem jak wryty. Coś, co poruszało się na czterech łapach kroczyło w moją stronę. Rzuciłem nożem, trafiając prosto w bok. Potwór runął w dół po schodach. Popędziłem do pokoju dzieci, gdzie zabarykadowałem się, a następnie, jak dziecko schowałem się pod kołdrę. Obok ucha usłyszałem szept:
- Nie schowasz się przed własnym strachem...
Macie 48h na odpowiedź ;)
Komentarze (43)
- Nie schowasz się przed własnym strachem...
ja bym dodał:
Obok ucha usłyszałem szept dzieci:
- Nie schowasz się przed mamusią...
Dobry tekst :)
Tekst wydaje mi się nielogiczny, choć rozumiem, co miałeś do przekazania czytelnikowi...
Zostawiam bez oceny i zapraszam do mnie :)
Przez Twój nick czuję się niezręcznie, bo to tak niekulturalnie się zwracać xD
http://www.opowi.pl/profil/vasto-lorde/
"Ale kto wogóle chciałby dostać się do czyjegoś domu o trzeciej w nocy?" ~ w ogóle
"Kiedy zszedłem na parter osłupiałem - drzwi frontowe byly otwarte na oścież." ~ przecinek przed "osłupiałem", byly - były.
<"Czemu się mnie boisz?" spanikowany wziąłem inny, po czym pobiegłem pędem na górę.> ~ Wydaje mi się, że fragment w nawiasie powinien być oddzielony od reszty zdania kropką lub przecinkiem.
"W moim pokoju czekał mnie kolejny niemily widok." ~ niemiły.
"Coś, co poruszało się na czterech łapach kroczyło w moją stronę." ~ przecinek przed "kroczyło".
"Popędziłem do pokoju dzieci, gdzie zabarykadowałem się, a następnie, jak dziecko schowałem się pod kołdrę." ~ bez przecinka przed jak.
Krótkie zdania nie sprawiają, że tekst jest bardziej czytelny, a jedynie spowalniają tempo czytania, co mnie osobiście irytowała, ale jak kto woli.
W sumie niewiele mogę rzec. Bardzo skrócone, za bardzo; mało, jakby to powiedzieć, obrazowe. Opowiadanie nie pobudza wyobraźni, a wydaje mi się, że w przypadku horrorów - bo to horror jak mniemam, popraw mnie, jeśli się mylę - tak powinno być. Rozumiem, że tekst miał być krótki, ale myślę, że warto by było historię nieco rozbudować, bo sprawia wrażenie płaskiej, przynajmniej według mnie.
NIE CHCE I NIE BĘDĘ PISAĆ JASNE! AHA I PROSZĘ ,MNIE SKREŚLIĆ
Co przechodziłeś w tym wieku i kto ma się nie starać
a na czym miałoby to wyglądać skoro Grubas to wymyślił to niech wyjaśni
Życzę miłej zabawy, ale ja nie skorzystam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania