Ktoś
Ktoś, ciągle stoi za naszymi plecami,
Ktoś, zbiera przeciw nam, wrogów istnymi hordami,
Ktoś, kogoś na pewno udaję,
Ten ktoś, już się do tego nie nadaję.
Zaatakował nie tego człowieka,
Czyż nie mówię prawdy? Gdyż wiem co go czeka?
Zaatakował moją godność,
Czyż muszę stwierdzić iż dopadnie go ma złość?
Czasem robimy coś pod wpływem emocji, alkoholu,
Czasem chcemy dać komuś odrobinę dobrego wzoru,
Czasem samotnie przejdziemy się lasem,
Ponieważ samotnie przedzieramy się z wrogami i danym nam czasem.
Ale czy wróg musi być wiadomy?
Ale czy wróg jest sprytu pozbawiony?
Otóż nie...
Któż tak naprawdę o tym wie?
Ale wróg jednego już nie wie,
My wiemy jak się już zwie,
My wiemy co go dopadnie,
Gdy w naszą pułapkę wpadnie.
Coś jest nie tak w tym świecie,
Czy o tym ludzie wiecie?
Coś jest nie tak,
I jeśli widzimy choć mały o tym znak,
Jeśli na pewno widzimy,
w jakim źle tkwimy ,
Zróbmy coś co zdziwi innych ,
Zróbmy coś co ukaże nas jako niewinnych.
Upadły(D.F)
Komentarze (10)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania