Ktoś mi umarł dziś

Ktoś mi umarł dziś

po trawie biegłam sama

biała sukienka rwała wiatr

wyglądałam jak dama...

Wnet wózek przed sobą miałam

w nim białe dziecko

biegłam dalej z wózkiem

serce omal mi nie pękło...

Pędziłam po drodze wśród łąk

Trawa wysoka i silna

Porywała mi stopy co rusz

Czułam się taka bezsilna...

Biegłam tak w nieskończoność

nie było znaku stop

pustka wylewała się z serca

żadnej drogi w bok...

Nie wiedziałam do kogo biegnę

tylko serce bolało tak

łzy płynęły strumieniem

ciałem zawładną strach...

Dziwne to uczucie stracenia

bezpowrotnie bez słów pożegnania

dziwne nie być obok

dziwnie nie czuć kochania...

Biegłam tak całą noc

Płuca puchły jak balon

Obudziłam się z nowym planem

na miłość wygrałam talon...

Siedziałam godzinę na łóżku

szukałam odpowiedzi na sen

strona rozkładu pociągów

obrałam swój nowy cel...

 

 

sawIS FJ

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Pan Buczybór 04.12.2016
    Subtelne, delikatne rymy. 5
  • Skoiastel 04.12.2016
    silna/bezsilna to wcale nie jest subtelny rym...
  • Ann03061990 22.09.2017
    Czy to o czym myślę? Współczuję

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania