Kuchenna ewolucja
Gąska z kaczką już na blacie
Każda jedna w marynacie
Kaczka dumna była wielce
Kiedy stała już w kolejce
Tłumy wielkie już czekały
Wszyscy wytężali gały
Kucharz ciągle zabiegany
Dzisiaj nie mogę dać plamy
Już nałożył tego tyle
Że te nioski są olbrzymie
Majeranku nie żałował
Curry też nie pofolgował
Aby tylko było smacznie
Bo się zaraz wszystko zacznie
Złoto już się na nich świeci
Zapach czują nawet dzieci
Tańczą na stołach rozradowane
Choć już niektóre porozrywane
Wdzięczą się i naprężają
Biustów dzisiaj nie chowają
Wiwatow, owacji tyle dostały
Że już pewności wielkiej nabrały
Zmieniać nie chcą swych zwyczai
Takich momentów będą się bały
Komentarze (18)
Mieszkały sobie gąska i kaczka,
Odwiedził je kiedyś sheriff,
Tak jakoś koło niedzieli,
Rozejrzał się zrobił zdjęcie,
I dalej sami już wiecie,
Wybuchła straszna afera,
A niech to jasna cholera!
I kogut wszystko wykrzyczał...
Cóż za ohydny obyczaj!
Mieszkają razem bez ślubu!
Łubu dubu łubu dubu!
:-))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania