Kukułka
błysk ostrza
krzyk
później znowu
chwila ciszy
strach
że wołania o pomoc
już nikt nie usłyszy
metaliczny posmak
na ustach
tak utlenia się nadzieja
gdy w starym zegarze umiera
kukułka
błysk ostrza
krzyk
później znowu
chwila ciszy
strach
że wołania o pomoc
już nikt nie usłyszy
metaliczny posmak
na ustach
tak utlenia się nadzieja
gdy w starym zegarze umiera
kukułka
Komentarze (12)
Pozdrawiam 5 :)
Bolesna strata gdy umiera nie tylko nadzieja...
Wiersz odsłania bezradność w obliczu śmierci i chęć pozostania w czasie istnienia. Trudny acz ważny temat.
Pozdrawiam, piąteczka za głęboką treść :-)
Nie wiem, czy trafnie odczytałam Twoją myśl, ale Ty, autorko, przywołałaś moje wspomnienia. Moje myśli powróciły do domu, którego już nie ma. Pięć, nie może być inaczej.
Pozdrawiam.
Interpretacja dosyć zbliżona do mojego zamysłu. Dziękuję i pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania