Rozbawiłeś mnie tym tekstem :) Fakt ludzie wierzą w różne rzeczy, jakie podsuwają im media, czasem nie zastanawiając się nawet nad ich słusznością :) w Twoim tekście jednego tylko mi zabrakło. Nie wiem, kto rzucił opisywanym przez Ciebie talerzem. Czy sam wprawiłeś go w ruch, czy rozzłoszczona żona? :) Zostawiam piąteczkę :)
Rozbawiłem! Tak! Takie było zamierzenie tego artykułu i dlatego opublikowałem go w dziale: śmieszne.
To znaczy osiągnąłem cel! Na Twoje pytanie, kto rzucił tym talerzem odpowiedź jest taka: to nie ma znaczenia, bo napisałem, że talerz został wprawiony w ruch przy użyciu siły mechanicznej.
Gdybym napisał, że inna osoba go puściła w lot, to artykuł straciłby na swojej tajemniczości. Dlatego tak, a nie inaczej napisałem, oprócz tego osoba ta nie chciała uwidaczniać się w internecie.
Jednak tym Twoim pytaniem podsunęłaś mi pomysł.
Oto on:
Jak powstają latające talerze?
To proste. Powstają one w kuchni, gdy zezłości się żona!
Komentarze (3)
To znaczy osiągnąłem cel! Na Twoje pytanie, kto rzucił tym talerzem odpowiedź jest taka: to nie ma znaczenia, bo napisałem, że talerz został wprawiony w ruch przy użyciu siły mechanicznej.
Gdybym napisał, że inna osoba go puściła w lot, to artykuł straciłby na swojej tajemniczości. Dlatego tak, a nie inaczej napisałem, oprócz tego osoba ta nie chciała uwidaczniać się w internecie.
Jednak tym Twoim pytaniem podsunęłaś mi pomysł.
Oto on:
Jak powstają latające talerze?
To proste. Powstają one w kuchni, gdy zezłości się żona!
Pozdrawiam!
JP
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania