Człowiek na deskach życia przybiera różne maski i to chyba jest normalnością. Tylko powinniśmy uważać, aby tej prawdziwej maski nie zastąpić fałszywą. Maski zwanej przyzwoitością.
Fajne ujęcie tematów i ciekawe.
Pozdrawiam
Anonim18.04.2020
Dzięki, Pasjo.
Przyzwoitość to absolutna postawa i rzekłbym – nieładnie – przedszkole. Moim zdaniem sama przyzwoitość to tylko świadoma reakcja, a istnieją jeszcze te nieświadome, napędzany przez "niższe pokłady" niż przyzwoitość.
Zdarza się, że maska wrasta w twarz, jednak najlepiej być sobą, wtedy nic nie wrośnie ani nie spadnie ?
Frapujący drabbelek i avatar też ?
Anonim18.04.2020
Prawdą jest, co prawisz, Szpilko. Ludzie często tak dobrze czują się w maskach, iż wydaje im się, że gdyby je zdjęli, umarliby.
Dzięki, Szpilko.
A awatar jest taki, bo mamy "w barze" taką tradycję od tygodnia, że na weekend zakładamy szpilki - ja to zapoczątkowałem, ha! :)
Bycie osobą, która obraca się wśród fleszy, wymaga ciągłego narzucania na siebie twarzy, niejednokrotnie różnych od charakteru osoby.
Udawanie, wbrew pozorom, może być męczące. Ale my - zwykli ludzie - też często musimy udawać, pokazywać nie nasze twarze. Całe szczęście, że w domowym zaciszu nie musimy nic nosić i to jest piękne. :)
Podoba mi się.
Anonim18.04.2020
Dziękuję, Leea.
W domu nie musimy, ale czasem i tak to robimy, niestety.
Pozdrawiam
Miła ta końcówka. Pieszczotliwe słowa żony, rozładowujące stres i pozwalające się uśmiechnąć. Czyli tak jak ma być. Druga połowa zna nas czasem lepiej niż my sami. Wspiera, pomaga ale też gani, gdy trzeba.
Anonim18.04.2020
Koci, dziękuję za słowa.
Po mojemu te słowa są nie tylko pieszczotliwe, ale przede wszystkim pobłażliwe dla jego głupoty. Głupoty, przez którą nawet karku nie może trzymać prosto!
Pozdrawiam.
Antoni Grycuk najważniejsze w tym wszystkim by wrócić tam gdzie jest nasz dom :)
Anonim18.04.2020
Kocwiaczek
A dla mnie to najmniej istotne w tym tekście. Ale rozumiem, podejścia są różne, rozumienie tekstów również, bo każdy widzi świat przez pryzmat własnych potrzeb i wymogów. I taka różnorodność jest piękna.
Jeszcze raz dziękuję.
To metafora: scena to współżycie w społeczeństwie, maska to udawanie kogoś z pozoru lepszego, co w efekcie sprawia, że człowiek jest niezwykle umęczony życiem. I tylko żona jest prawdziwa.
Maska, czyli niemal nieodłączny element człowieka, niestety. Jakże ja szanuję takie osoby jak ta tutaj żona - prawdziwe.
Naprawdę bardzo, bardzo dobry tekst.
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję talentu, bo jestem pod wrażeniem :)
Anonim18.04.2020
Dziękuję, Anubis.
Mało ludzi stać na takie pobłażanie - do tego trzeba wielkiej miłości.
Cóż, taki problem z tymi maskami. Człowiek się czuje bezpieczniej, ale jednocześnie stawia barierę, nie ma pełnej autentyczności w kontaktach z innymi. Ale na szczęście bliskich osób maski nie zwodzą.
Pozdrawiam.
Anonim18.04.2020
Dzięki za piękne podsumowanie. Prawie idealne podsumowanie tego, co chciałem przekazać!
Nie jest łatwo zbyt długo nosić maskę. Bliska osoba potrafi pomóc w zdjęciu tego ciężaru.
To tak jak z bólem. Łatwiej znieść go, kiedy się nim podzieli z kimś.
Anonim21.04.2020
PKRopko,
Dziękuję za wizytę i słowa.
Ból czasem bywa taki, że trzeba go wykrzyczeć. I masz rację, warto mieć kogoś, kto tego wysłucha. Dodam, że bez zmuszania się. I niekoniecznie musi to być osoba w związku, może to być przyjaciel.
Im więcej masek, tym bardziej boli kark.
Jesteśmy różnymi osobami w różnych sytuacjach... Maska zależy od naszego samopoczucia i nastawienia ale nie tylko.
Ciekawy tekst.
Anonim26.04.2020
Maurycy,
zależy, co rozumiemy przez maski. Albo to będą klasyczne pozy, albo, jak pisał Dekoś, maski umysłów. Osobiście jestem zdecydowanie za tym drugim. A w zwyczajnym życiu tylko miłość jest w stanie zdjąć te maski - jak to mówi Biblia: "Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa wiele grzechów", jakkolwiek byśmy rozumieli grzech. I pisałem PKRopce, że im więcej masek, tym bardziej boli kark.
Dziękuję za opinię i słowa.
Początek nie wskazuje na nic konkretnego. Zabieg przyciągnięcia uwagi. Czy do tego potrzeba maski?
Anonim29.04.2020
00.00
Czasem tak jest, że aby "zaistnieć", trzeba założyć maskę. Potem jest się z tego dumny, tylko jakoś "kark" napieprza. Myślę, że introwertyk z zachwianiem swojej tożsamości w przeszłości lub teraźniejszości będzie wiedział, o czym to drabble. Bo czasem introwertyk chciałby być taki "cool" i żyje nieswoim życiem.
A miłość jest uczuciem, które "odbezpiecza". Otwiera zarówno na pozytywy, jak i negatywy, stąd tak często ofiary przemocy nie odchodzą ze związku.
Dzięki za czytanie słowa.
Antoni Grycuk Nie ma jednej cechy charakteru, mamy ich więcej.
Rozumiem, że jest to wysiłek, kiedy trzeba zrobić coś co wychodzi poza własne ograniczenia.
Anonim29.04.2020
00.00
Wiem, że nie ma jednej cechy, ale życie nieswoim życiem to co innego. Wmawianie introwertykowi, aby szedł do ludzi, to robienie mu wielkiej krzywdy! Zapewniam.
Pozdrawiam.
Komentarze (34)
Literkowa pozdrawia
Fajne ujęcie tematów i ciekawe.
Pozdrawiam
Przyzwoitość to absolutna postawa i rzekłbym – nieładnie – przedszkole. Moim zdaniem sama przyzwoitość to tylko świadoma reakcja, a istnieją jeszcze te nieświadome, napędzany przez "niższe pokłady" niż przyzwoitość.
Pozdrawiam
Frapujący drabbelek i avatar też ?
Dzięki, Szpilko.
A awatar jest taki, bo mamy "w barze" taką tradycję od tygodnia, że na weekend zakładamy szpilki - ja to zapoczątkowałem, ha! :)
Udawanie, wbrew pozorom, może być męczące. Ale my - zwykli ludzie - też często musimy udawać, pokazywać nie nasze twarze. Całe szczęście, że w domowym zaciszu nie musimy nic nosić i to jest piękne. :)
Podoba mi się.
W domu nie musimy, ale czasem i tak to robimy, niestety.
Pozdrawiam
Po mojemu te słowa są nie tylko pieszczotliwe, ale przede wszystkim pobłażliwe dla jego głupoty. Głupoty, przez którą nawet karku nie może trzymać prosto!
Pozdrawiam.
A dla mnie to najmniej istotne w tym tekście. Ale rozumiem, podejścia są różne, rozumienie tekstów również, bo każdy widzi świat przez pryzmat własnych potrzeb i wymogów. I taka różnorodność jest piękna.
Jeszcze raz dziękuję.
Naprawdę bardzo, bardzo dobry tekst.
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję talentu, bo jestem pod wrażeniem :)
Mało ludzi stać na takie pobłażanie - do tego trzeba wielkiej miłości.
Pozdrawiam
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
To tak jak z bólem. Łatwiej znieść go, kiedy się nim podzieli z kimś.
Dziękuję za wizytę i słowa.
Ból czasem bywa taki, że trzeba go wykrzyczeć. I masz rację, warto mieć kogoś, kto tego wysłucha. Dodam, że bez zmuszania się. I niekoniecznie musi to być osoba w związku, może to być przyjaciel.
Im więcej masek, tym bardziej boli kark.
Trzymaj się ciepło ... ;)
Pozdrówka.
https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-glosowanie-w1241/
Rozpoczynamy głosowanie. Czytamy, komentujemy i głosujemy plus uzasadniamy - Dlaczego?
Ciekawy tekst.
zależy, co rozumiemy przez maski. Albo to będą klasyczne pozy, albo, jak pisał Dekoś, maski umysłów. Osobiście jestem zdecydowanie za tym drugim. A w zwyczajnym życiu tylko miłość jest w stanie zdjąć te maski - jak to mówi Biblia: "Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa wiele grzechów", jakkolwiek byśmy rozumieli grzech. I pisałem PKRopce, że im więcej masek, tym bardziej boli kark.
Dziękuję za opinię i słowa.
Pozdrawiam
Czasem tak jest, że aby "zaistnieć", trzeba założyć maskę. Potem jest się z tego dumny, tylko jakoś "kark" napieprza. Myślę, że introwertyk z zachwianiem swojej tożsamości w przeszłości lub teraźniejszości będzie wiedział, o czym to drabble. Bo czasem introwertyk chciałby być taki "cool" i żyje nieswoim życiem.
A miłość jest uczuciem, które "odbezpiecza". Otwiera zarówno na pozytywy, jak i negatywy, stąd tak często ofiary przemocy nie odchodzą ze związku.
Dzięki za czytanie słowa.
Pozdrawiam
Rozumiem, że jest to wysiłek, kiedy trzeba zrobić coś co wychodzi poza własne ograniczenia.
Wiem, że nie ma jednej cechy, ale życie nieswoim życiem to co innego. Wmawianie introwertykowi, aby szedł do ludzi, to robienie mu wielkiej krzywdy! Zapewniam.
Pozdrawiam.
dokładnie! Żyjąc zgodnie ze sobą, można nawet "świrować" kogoś innego.
Najlepszego!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania