No fajny Dusiołek, tylko uważaj bo złośliwa słowiańska istota z piersi dech wysysa. Tylko nie wpuszczaj ją na swoje piersi, niech siada gdzie indziej. Pozdrawiam. 5
Aa, że marzenia z dusiołkiem, zdrzemnęłam się i jeszcze żółtko nie weszło, więc wolniej kumam. Uchowaj Boże od duchów w nocy, chyba bym zawału dostała..
Ładny lekki wierszyk... udało ci się pominąć pewne takie tam - no wiesz.
Nie bede dalij interpretować, bo jeszcze by mi się udało cuś tam teges, a to jest w końcu tylko wierszyk... Pozdrowionka. ;)
A ty dziewczynko skąd to wiesz?. Taka rozgarnięta jestes jak na dziesięciolatkę. Za moich czasów to dzieci w twoim wieku lalkami sie bawiły. Oj to chyba przez te komputery tak teraz się porobiło.
Nie będę. Moze i bym chciał, ale nie będę. Pogadaj ze swoim aparacikiem ortodencyjnym. Super wierszyk. Lekko sie czyta. U mnie teraz pada, to trochę promyczków mi wpadło do pokoju. Taaaaka wielka piąteczka. :))
Ritha Widzisz jak jest. Juz Danuta Rinn spiewała ,,gdzie te chłopy"!. W latach,jak robiłas do pieluchy kobiety wolały jak stał twardo w walucie zagranicznej niz miał zwis inflacyjny w rodzimej. Większoś facetów zrobi pięc ruchów i luli. A jak sie znajdzie taki wymarzony co wydusi, w oczy popatrzy i wierszyk powie po tym , to ma taką babe. ,, Co amorów ci sie zachciało? Płot sie wali. Zamek sie zacina. Do roboty bys sie wziął" A ty chcesz żeby wydusił, i jeszcze, żeby miał równo pod sufitem? Szukaj, kochanie, może znajdziesz...Takie zycie.
athame mam takiego 10 lat, dokładnie w sierpniu stuknie dycha, więc nie narzekam, a że sobie lubie popisać ot tak, jak widać mój temeramento jest nie do ogarnięcia:p
A przypadek dusiołka miałam w rodzinie, ryli, i bynajmniej nie była to przyjemna, seksualna wizyta. Sytaucja wygladala tak, że facet zabił żonę, 13 ciachnięć nożem na oczach dziecka, z zazdrości (zdradzała go, wpadł w amok), w środku dnia, w środku bloku, w środku osiedla, nikt nie zwrócił uwagi na hałasy, bo kłócili się non stop. Potem czarna, tak jakby stalowa postać, dusząca na granicy snu/jawy, odwiedziła kilku sąsiadów (!), w tym członka mojej rodziny, po kilku tygodniach ustało. Być może wyrzuty sumienia przez beak reakcji, ale zbiorowe (?) No, mniejsza o to, przypomniało mi się to, a propo literkowej i zainspirowało, choć wolalam przerobić na seksy, bo wiosna, słońce, te sprawy, krew nie woda, itepe. No, tyle o duchach ;)
Wiersz rithy? Wiem że długo mnie tu nie było. Brudy życia się już myło :) Ale co do wiersza jest ciekawy. I dusiołek dodaje czasem obawy ^^ Też zabawny chwilami, i swą małą powagą mnie mami :) Serdeczna piąteczka jak to powiadałem ''Daję pięć i zwiększam do pisania twą chęć :)
Upaaaadły! No witam, witam i ryjek mi się uśmiecha z takiej wizyty zacnnej! :> Rithy wiersz, a jakże, jak żeś mnie namówił rymować tak mi zostało ;) Pozdrawiam Cię:)
Komentarze (36)
Wiersz momentami zabawny. Czasem zaszłaś pod Częstochowę w niektórych strofkach. Ale pomysł mi się podobał.
BAJ
5
Nie bede dalij interpretować, bo jeszcze by mi się udało cuś tam teges, a to jest w końcu tylko wierszyk... Pozdrowionka. ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania