Lisi las

zostawili go wczoraj

i odjechali czerwonym maluchem

 

siedzi na skraju lasu

słucha śpiewu ptaków

widzi urokliwe maki

obserwuje odlatującego bociana

otacza go biały pył

 

przykicał królik i zapytał

dlaczego ciągle siedzi

choć chłód kłuje w nos

a poranna trawa czeka

i słońce lepsze gdzie indziej

 

bo mi niedobrze

na tę całą samowolę

którą ładnie nazywacie wolnością

odpowiedział lis

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Pan Buczybór 11.03.2018
    No trochę taka bajka, choć wybielona. Za bardzo to wiersz nie jest, ale jakąś historię przekazuje. W innej formie pewnie byłoby lepsze. Pozdro
  • Pasja 11.03.2018
    Mocny przekaz o wolności, ukazany z perspektywy lisa.
    Ciekawe i zastanawiające.
    Pozdrawiam
  • KarolaKorman 11.03.2018
    Tak zastanawiające, można sobie na różne sposoby zinterpretować, fajne :) Pozdrawiam :)
    Nie oceniam
  • Canulas 12.03.2018
    Całkiem, całkiem. Dla mnie miałoby to mocniejsze uderzenie, jakby bohaterem był uwiązany pies.
    Ale... zastanawiające i w tej formie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania