List do nieba
Blade chmury chowają Twoją twarz
Sięgam wzrokiem jedynie kobaltu nieba
Szaroniebieska brama gdzieś tam
Zamknięta
Jakbyś był powietrzem pośród drzew
Bądź kimś więcej choćby w sercu
Chcesz
Jakbyś śpiewał kołysankę do nas
Jakiś śpiew
Otul rodzinę troską jak wtedy
Nie męcz naszych oczu i łez
Tato byłeś pięknym człowiekiem
Teraz wśród aniołów fruwasz
Gdzieś
Gdzie Twój żart co cieszył poranek?
Gdzie obecność co do życia była potrzebna?
Gdzie ta miłość ojcowskiego wnętrza?
Nie wiesz
Tato
Świat maleńkim okruchem się stał
Przestrzeń w której nie ma Ciebie wciąż się poszerza
Tęsknota rujnuje nam wnętrza
Wspomnienia rysują nadzieję na powrót
Wróć
Tato wróć
Do domu
Komentarze (9)
I wygrać.
Tematy to:
Główny - Fotografia
Dodatkowy - Światło
Można na jeden, można na drugi, można połączyć.
Czekamy na ciebie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania