List do Niego

Zanim przeczytasz to co napisałam czyli cała to moją epopeję 😂to wiedz że z tą długa wiadomością kończę to co było między nami przez te kilka lat .Chcę zacząć od nowa.. .Przyznaje się bez bicia że za tą całą huśtawkę emocjonalną bardziej to ja jestem odpowiedzialna.i.. I za to bagno ..Nie potrzebnie wpuściłam Cię do swojego życia.. Zachciało mi się flirtow 🙄gdzie odrazu było wiadomo że na tym się nie skończy... A do tego za bardzo się w to wkręciłam,oczekując od ciebie cudów na kiju 🙄tego że coś poczujesz, jednak nie da się zmusić nikogo do uczuć jak ich nie ma 😳 też nie jesteś bez winy... Nie zawsze byłeś w porządku..Nie potrafiłeś się zdecydować czego chcesz... więc raz trzymałeś mnie na dystans, olewales a raz przyciągales. A później to było raz tak a raz tak..Twoja ignorancja też nie była fajna raniła mnie.. Z naszej dwójki to ja zachowalam się jak rozpieszczona gówniara. Nie powinnam nazywać Cię Kutasem i kazać Ci się pierdolić..Przepraszam.. Byłam na Ciebie zła.. Nie mam do ciebie żalu i nie jestem zła.. Napisałam to wszystko bo chce mieć to z Tobą wszystko wyjaśnione raz na zawsze.. Nie chcę między nami żadnych żali i niedomówień, zapomnimy o tym co było złe i spróbujmy jeszcze raz.. Ale tym razem być tylko i wyłącznie kumplami...