List do pana w czerwonej czapce

Od samego rana, od świtu białego

Chciałbym mieć coś nietypowego

A jeśli myśli moje mam uściślić

Chciałbym mieć maszynkę

Do łapania myśli

Tych ulotnych

Bo te, nie wiem dlaczego

Bawią się od rana ze mną w chowanego

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • KarolaKorman 06.12.2016
    Cudnie to określiłeś albo nazwałeś :) Jak znajdziesz takową i opatentujesz, to ja kupię na pewno :) Nie będę musiała cięgle być obstawiona karteluszkami, mam je wszędzie :) Moje myśli też są jak wolne ptaki, ciągle gdzieś mi ulatują :) Oczywiście 5 :)
  • illibro 06.12.2016
    Dzięki ;-)
  • KarolaKorman 06.12.2016
    A ja jeszcze listu nie napisałam, zapomniałam, może i ja napiszę, że chciałabym taką maszynkę :)
  • illibro 06.12.2016
    ;) Może, jak zobaczy, że jest zapotrzebowanie, to przyniesie ;-)
  • Adam T 06.12.2016
    No, i jak? Był? Przyniósł? :) Jeśli nie, to trzeba zasłonić oczy, policzyć: 1... 2... Do 5 :) i krzyknąć: Szukam!
  • illibro 06.12.2016
    Ma czas do północy ;-)
  • Pan Buczybór 06.12.2016
    Najlepiej biegać z notesem. Szczególnie to łazienki. 5
  • illibro 06.12.2016
    Ten pomysł akurat pod prysznicem się zrodził ;-) Dyktafon jest dobrą opcją
  • Lotta 06.12.2016
    Zapomniałam że to dzisiaj... Czyli mnie pan w czerwonej czapce na chwilę obecną olał :( A pomysł miałeś ciekawy, wykonanie też niczego sobie, więc leci piona. :D
  • Neurotyk 06.12.2016
    Jakie boskie rymy, wow.
  • illibro 06.12.2016
    Dzięki ;-)
  • Zdzisław B. 06.12.2016
    Całkiem, całkiem... lekkie i zwiewne. Przydałaby się siatka do łapania moty... myśli. 4,5 = 5.
    PS. Dobrze jednak zdecydować się - albo z interpunkcją, albo bez.
  • illibro 07.12.2016
    Interpunkcja to moje przekleństwo ;-) Ale czemu nad tym nie popracować. Dzięki za uwagę i ocenę ;-) I komentarz ;-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania