Ha, ha, ha wesoła wyprawa i wszystko przez drinki. Można ,,Sex on the Mars” zaliczyć do środków antykoncepcyjnych. Lekki i fajnie się czytało. Pozdrawiam:)
Niezły tekst. Podoba mi się, że na Marsa polecieli normalni ludzie, mimo, że pewnie experci w swoich dziedzinach, bardzo fajnie można się wczuć dzięki temu w atmosferę panująca na statku.
Naprawdę niezle opowiadanie. Pozdrawiam
Ta, tak to jest jak się Polaków na Marsa wysyła. Misja skazana od początku na niepowodzenie. Chociażby ze względu na dobraną kadrę. Jakby same baby wziąć czy facetów części problemów by się uniknęło... No i jeszcze brawo za Seksmisję - i like it.
Pozdro.
Ta, tak to jest jak się Polaków na Marsa wysyła. Misja skazana od początku na niepowodzenie. Chociażby ze względu na dobraną kadrę. Jakby same baby wziąć czy facetów części problemów by się uniknęło... No i jeszcze brawo za Seksmisję - i like it.
Pozdro.
Komentarze (15)
PiN
PiN
Naprawdę niezle opowiadanie. Pozdrawiam
Pozdro.
Pozdro.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania