...

Literkowa Bitwa na Prozę I — Szybka jazda w dół

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (35)

  • Wspaniale!

    Druga praca zgłoszona na Bitwę literacką LBnProza :)

    Pamiętaj o zgłoszeniu linkiem w odpowiednim wątku.

    PiN
  • Canulas 25.09.2017
    Ta, no właśnie, już
  • Pasja 25.09.2017
    Nie wie lewica, co robi prawica. Dlatego ja zawsze byłam spychana na lewo i jakoś dobrze wychodziłam na tym. Wszyscy jadą do góry, ty pojechałeś w dół na swoją planetę i wszystko się zgadza, bo gdyby nie wydostanie się stworzenia z klatki wszystko by było w porządku. Jest jazda i jest awaria. I jest odlot, bo piekło to też kosmos. Pozdrawiam 5)
  • Canulas 25.09.2017
    Ano taki zamysł. W sumie, to Ci powiem, że się modliłem, żeby Nerd wygrał, bo już 10 minut, jak rzucił temat, miałem pomysła. Wolałem, żeby on wygrał, niż ja. Więc, ten. Ave Nerd.
  • Pasja 25.09.2017
    No ja piszę. Choć w innym poszłam kierunku. Pozdrawiam
  • Canulas 25.09.2017
    pasja no,no. Pewnie. Niech to żyje. Inicjatywa przezacna. Im więcej, tym lepiej. Tylko z wierszami cuś cienko.
  • Neurotyk 25.09.2017
    Canulas było tak, że nie było 2 wierszy na Literkową. Trzeba to przeczekać.
  • Pasja 25.09.2017
    Canulas jeszcze trochę czasu... spokojnie.
  • Canulas 25.09.2017
    Aha, to nie wiedziałem. Dwóch nie było? Naprawdę? To git, bo już zaczynałem to odbierać personalnie. Czułem takie szumy i świsty. Coś ale: eee, temat-pedał., eee.
  • A dlaczego ja nie wyczailem tej pracy wczoraj? Dobra, za to teraz juz ją wrzucam w grafik czytaniowy. Odezwę sie pózniej jeszcze w tymże temacie.
  • Ritha 26.09.2017
    Masz nieznośną manierę zmuszania czytelnika do myślenia. ;) Podoba mi się konstrukcja, rzut oka z perspektywy: ostrzeżenia - konsekwencje, tajemniczy prawy tor ciekawi, Twoje dialogi - gra słów o lekko psychologicznym zabarwieniu, naturalne, nie nudne, zero błędów, klimat adekwatny do tematu. Wiatrak. Ten wiatrak jest jak skwiercząca, mrugająca żarówka, ten sam efekt zsynchronizowania otoczenia z atmosferą narracji. No, no. Dałam tłuste 5.
  • Ritha 02.01.2018
    Boże to ja pisałam? "ten sam efekt zsynchronizowania otoczenia z atmosferą narracji" ja bym tego nie wymyśliła :D A może...
    Kiedyś umiałam pisać krótkie, naszprycowane konkretami komentarze, a nie pół strony pierdzielenia... :D
  • Canulas 02.01.2018
    Ritha ,wolę pół strony pierdzielenia. Bardzo mi się widzą Twoje komentarze. Nie grymaś, to starsza siostra wróżki zębatki wpadnie do Ciebie w nocy po Nie-mleczaki.
  • Ritha 02.01.2018
    Nieee! Żadnych wróżb z zębami! Idę w piątek do orto, będzie mi robić straszne, niestandardowe kuku. Lepi trzym kciuki, żeby mi szczena została na miejscu...
    Kurwa, serio się boję xD
  • Canulas 02.01.2018
    Ritha, obcengi, pół litra wódki, 12 apapów, 2 ketonale i micha na rzygowiny. Mówisz, co trzeba wyrwać, a po seansie inkasuję pięć dych. Tylko żadnych odwiertów. Same wyrywanie.
  • Ritha 02.01.2018
    Nie będzie wyrywania. Bedzie odrywanie metalowego podniebienia, który trzyma się na kleju do połowy zębów. Trza najpierw rozgrzać japę, żeby klej puscił, potem szarpnąć, jak nie przyrosło w rok do dziąseł to bedzie znośnie. Potem nowe cudo na 3-4 miechy, taki zygzak zawieszony niżej na podniebieniu. Podobno rani jęzor na pół, ale tylko przez pierwsze dwa tygodnie :D
  • Canulas 02.01.2018
    Ritha, Ślicznie. No, ale jak się bawić, to się bawić. Zęby wyjąć, nowe wstawić. "Czymam kciuka".
  • Ritha 02.01.2018
    Czym czym ;)
  • Canulas 26.09.2017
    No jakoś tak się skomponowało w ten deseń.
    Dzięki
  • Canulasie powiem szczrze, nie za bardzo mi przypadło do gustu. Tam Twój warsztat i technika no super, ale po przeczytaniu zastanawiałem sie czy ja na pewno czytamlem o wyprawie na Marsa. Mówią, że nie każdy tekst jest dla każdego, no ten nie jest dla mnie.
    Idę na Rurę, tamten tekst dla mnie gra i buczy.
    Sorry za szczerość, pozdrawiam.
  • Canulas 26.09.2017
    Ależ niczego więcej, niż szczerości nie trza. Grunt, żeś wrócił i obadał. Gusta, Panie. Gusta jak dupska. Każdy ma swoje. CIeszę się, że uczciwy.
  • Nerd 02.10.2017
    Hymm ja też tego nie kupuje. Niestety.
  • Canulas 03.10.2017
    Spoko, Nerd. Thx za wizytę.
  • Zapraszamy na Forum do zagłosowania na najlepsze opowiadanie zgłoszone do I LBnP
  • KarolaKorman 07.10.2017
    Wartka akcja, interesujący ten wentylator, ale nie wyczułam wyprawy na Marsa :( Pozdrawiam :)
  • Pan Buczybór 07.10.2017
    No kurczę, świetne. Genialne budowanie napięcia, dialogi, sceneria i tło. Tak jakoś mi się z Doomem skojarzyło. Piekło i Mars - bardzo dobre połączenie. Czerwona planeta nie wzięła się znikąd. Pozdro.
  • Kim 23.02.2018
    Przeczytałam. Trochę na zombi, bo późno. Błędów za bardzo nie znalazłam (kijowa pora, więc zbyt nie szukałam). Tekst jest git, toć nieco zbyt odrealniony jak dla mnie. Nie podszedł, choć horrorowo jest dobry, buduje napięcie i w ogóle. Trzyma mocno do samego końca.
    Pozdrowionka.
  • Canulas 23.02.2018
    Ja, co do tego tekstu, nie mam zdania. Takie, oo
    Thx
  • Margerita 25.06.2018
    pięć samo czytanie tego tekstu to, już jest jazda bez trzymanki
  • Canulas 25.06.2018
    Dziena, Marg
  • jesień2018 26.03.2019
    Przeczytałam:) Mocny, przekonujący i straszny. Czuję, dlaczego Ci się skojarzył z moim tekstem, choć tak na szybko nie potrafię tego nazwać. Bohater na pewno jest na podobnej pozycji... Ale mrok jest innego rodzaju. Dodałam Ci tam jedną piąteczkę;)
  • Canulas 26.03.2019
    Jakoś mi się skojarzył przez pryzmat utopijnego uniwersum, ale no, naprawdę, całkiem szczerze, mój nie jest bardzo słaby, ale w obliczu Twojego sztoxika klęka na kolanko.
  • jesień2018 26.03.2019
    Dobra, dobra, to miłe, ale już nie przesadzaj:)
  • Canulas 26.03.2019
    jesień2018, właśnie widzisz, to nie kurtuazja. Mam swoje teksty, chociażby wspominany tu już dzisiaj Wilczy bilet, które naprawdę bardzo, bardzo lubię. Nie umniejszam się, bo ooo, bo tak. Po prostu Twój tekst trafił naprawdę w dziesiątkę na tarczy mojego gustu. Nie rozszczepił co prawda strzał, które w epicentrum tej dziesiątki siedzą, ale dołączył do szlachetnego grona tekstów, które uważam za turbo-zajebiste. A pomimo tego, że pamięć mam, ekhm, jaką mam, to teksty, które wywrą na mnie wrażenie, pamiętam w opór długo.
    No i tyle radosnego pierdzielenia.
    Pędzę, bo mi się zara karoca zmieni w dynię.
  • jesień2018 26.03.2019
    Cieszę się. Dziękuję!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania