Lodowa forteca

Już od wczesnego dzieciństwa

otaczamy się skorupką lodu.

Każdego dnia dochodzi nowa warstwa,

z każdym kolejnym rozczarowaniem,

z każdym bólem, z każdą raną

pogrubia się tafla lodu.

Chłód wieje od ludzi,

każdy się na każdego zamyka.

Rodziny się rozpadają,

dzieci płaczą,

bracia się mordują,

kobiety już tylko siebie sprzedają.

Odgradzamy się ścianą lodu

od tego społeczeństwa,

a z ściany mur się tworzy.

Uciekamy do zimnej fortecy

przed tymi co złoto ofiarują.

Spod tego drogiego złota

grube krople czarnej smoły,

kapią głuchym dzwiękiem.

Tej fortecy nic nie zniszczy,

żadne ciepłe słowa czy gorące łzy.

Zapanuje wieczna zima.

Przyświecać będzie ostre słońce,

którego promienie grzać nie będą.

Między grubymi murami lodu

nie ma miejsca na miłość.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Neurotyk 13.04.2016
    Zatrważający obraz pokazalas, zimny jak lód... Trzeba nam miłości do siebie nawzajem, a ta stopi lód. 5
  • Lotta 13.04.2016
    Dziękuję Ci. ;D
  • Rasia 13.04.2016
    Zaczerpnęłaś tytuł z poprzedniego wiersza :) Skojarzyłam to, bo ten wers z wyrażeniem bardzo mi się spodobał. Fajnie skontrastowalaś to pozorne ciepło miłości. Bardzo mi się podobało. Zostawiam 5 :)
  • Lotta 13.04.2016
    Dziękuję pięknie Rasiu. :D
  • candy 13.04.2016
    Niestety to właśnie miłość jest powodem tego wszechogarniającego lodu i chłodu. Bardzo fajnie pokazane, 5 :)
  • Lotta 13.04.2016
    Dziękuję bardzo ;D
  • Tina12 13.04.2016
    To przerażające jak prawdziwy jest ten wiersz. (Przerażający w dobrym sensie). 5 to jedyne co można dodać.
  • Lotta 13.04.2016
    Dziękuję Ci Tina :D
  • Tina12 13.04.2016
    Nie ma za co

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania