Lodówka

Miałam dzisiaj w nocy wizję koszmarną,

widziałam swe serce, w nim dziurę czarną.

Było ono niczym gąbka sucha,

która wciąż napoju szuka.

Niczym organ pomarszczony,

głębokimi rowami naznaczony.

Głód wiecznie niezaspokojony,

chyba cierpię za miliony.

Wiecznie nienasycone,

jego prawa pogwałcone.

To jest przymusowa głodówka,

kiedy miłością jest lodówka.

Komentarze (27)

Okropny 22.03.2016

Przeczytałem, rytm mi się nie zgadzał :'(

Lotta 22.03.2016

Okropny, niestety mogę Ci ewentualnie zaproponować dwa moje teksty z prozy. W teatrze i moja pierwsza próba zmierzenia się z prozą, to ich tytuły, jak masz zamiar się skusić :D

Okropny 22.03.2016

Lotta proza i rytm? :'(

Lotta 22.03.2016

Właśnie piszę, bo tam nie ma rytmu i go nie musi być.

Ginny 22.03.2016

Dobre :) Spodobało mi się ;) A tak szczerze: czy twoją miłością też jest lodówka? XD

Lotta 22.03.2016

Oj, czasami nią bywa ;)

Morelia 22.03.2016

Urzekłaś mnie tym:D chociaż tytuł trochę zradza końcówkę i tym samym zmniejsza efekt

Lotta 22.03.2016

Fajnie, że Cię aż urzekłam;) Tytuł miał się najpierw wydawać z kosmosu, po przeczytaniu początku i dopiero końcówka tłumaczy skąd tytuł.

Billie 22.03.2016

No no, bardzo mi przypadł do gustu :) 5

Lotta 22.03.2016

Dziękuję Ci bardzo. :D Cieszę się, że Ci przypadł do gustu.

O-Ren Ishii 22.03.2016

Fajne! Moje jedyne zastrzeżenie jest takie, że tytuł zbyt dużo zdradza, gdyby był inny, to byłaby ciekawa przewrotnosc :D

Lotta 22.03.2016

Dziękuję Ci pięknie. ;)

Angela 22.03.2016

Fantastyczna płenta : ) 5

Lotta 22.03.2016

Dziękuję bardzo. :) Taka miała być. ;D

Neurotyk 22.03.2016

Ha ha świetne zakończenie, wielkie pięć! :D takie... przewrotne, a ja kocham przewrotność :)

Lotta 22.03.2016

Dziękuję Ci bardzo. :D

Rasia 22.03.2016

Rzeczywiście czasem rytm był zakłócony i poslugiwalaś się dość prostymi rymami, ale ogólnie treść szalenie mi się podobała:D Może tylko zmieniłabym tytuł, by od razu nie sugerował, czego można się spodziewać. Zostawiam 4,5 czyli 5. Świetny pomysł :)

Lotta 23.03.2016

Tytuł jest taki, ponieważ planowałam wiersz tylko o miłości (stąd zamiast żołądka jest serce), ale kiedy wpadł mi do głowy rym: lodówka - głodówka, nie mogłam się powstrzymać i tekst dotyczy teraz też miłości do jedzenia. Lodówka miała się stać symbolem miłości (kiedy się nie jest kochanym, marznie się). Dziękuję bardzo za ocenę Rasiu. :D

Rasia 23.03.2016

Rozumiem ogólny zamysł, ale teraz przynajmniej wiem, że zmieniła Ci się koncepcja i dlatego tak się stało :) Dziękuje za wyjaśnienie :D I oczywiście nie ma za co :)

Lotta 23.03.2016

Rasiu, ależ oczywiście, że mam Ci za co dziękiwać! Całkiem bezinteresownie czytasz te moje wypociny i poprawiasz błędy! Jak będę miała więcej czasu (którego mi niestety brakuje przed maturą), to na pewno przeczytam Twoje "Zapałki", a słyszałam z pewnych źródeł (patrz Morelia), że warto. Już się nawet kolejka po ewentualne wydanie ustawia. ;)

Rasia 23.03.2016

E tam wypociny, lubię czytać to, co piszesz. Masz bardzo ciekawe pomysły :) Miło mi, że chociażby wykazujesz chęć zerknięcia na tę serię :) No i nie spiesz się z niczym, rozumiem. Zresztą już miałabym ochotę trochę te Zapałki poprawić, no ale nic ;p Podziękuj Morelii :D

Lotta 23.03.2016

Miło mi to słyszeć ;) Podziękuję. ;D