lokal
plac otwarty od 8
my weszliśmy po bramie o 7.59
byliśmy tam nielegalnie
tak samo nielegalnie
ty mieszkałeś w moim sercu
znowu kręciliśmy się na karuzeli
starsze panie patrzyły się krzywym wzrokiem na naszą dwójkę
my tylko śmialiśmy się w stronę słońca
lubię wspominać wspólne beztroskie chwile, ale one chyba nie wrócą
chociaż nie mam pewności, przecież jesteś taki nieprzewidywalny
zawsze zaskakujesz
może i teraz wrócisz do mnie?
z chęcią wynajmę ci pokój w moim sercu
i nie będę ścigała cię o czynsz za pobyt w nim
Komentarze (17)
A to, że " starsze Panie patrzyły się krzywym wzrokiem", to już całkowita parodia.
No i najlepsza jest tęsknota za tą szajba, że się tak wyrażę
jaka parodia, taka prawda
ja juz tego nawwt nie skomentuje
Przemyślałbym ilość zaimków (my, moim, naszą,my, mnie, moim, mym), bo albo to jest faktycznie proza, albą tę prozę można jednak upoetycznić.
Cyfry też zapisałbym słownie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania