Ludzie przychodzą i odchodzą

Ludzie przychodzą i odchodzą. Czasem nie zostawiają po sobie nic, czasami zostawiają wszystko. A czasami, mimo że odchodzą, to zostają, chociaż nie chcemy ich już gościć. Są nikłymi cieniami tego, czym byli. Wyblakłymi wspomnieniami zdeformowanymi przez życie.

Czasami widzimy to, co po sobie zostawili od razu, a innym razem czekamy całe lata, żeby to zauważyć. Bywa i tak, że myślimy, że nie zostawili po sobie nic i tracimy nadzieję. Wtedy właśnie okazuje się, co naprawdę nam po nich zostało.

Ludzie przychodzą i odchodzą. Niektórych łapiemy w swoje objęcia, myśląc, że chcemy żeby z nami zostali, ale kiedy przytulimy ich mocniej, pękają jak pusta skorupa, ukazując pusty środek i nie zostawiając po sobie nic.

Ludzie częściej odchodzą niż zostają. Z nudów, z potrzeby, ze znalezienia kogoś innego, do kogo przychodzą. Czasami jednak odchodzą tylko po to, żeby nam coś po sobie zostawić. Żeby poświęcić swoje bycie dla bycia kogoś innego. Nie rozumiemy tego, przeklinamy ich i nienawidzimy, jednak oni byli dość odważni, żeby się na to narazić. Żeby zostać znienawidzonymi, ale osiągnąć swój cel. Zostawić nam coś po sobie, samemu nieraz zostając z niczym.

To właśnie nazywam miłością.

Bo miłość nie musi być spełniona, żeby była prawdziwa.

Ludzie… oni przychodzą i odchodzą. Zwykle nie zostaje po nich nic, czasem zostaje wszystko. A czasami, jeśli kochali, zostają, pomimo że nie chcemy ich gościć, aż w końcu stają się cieniami samych siebie i swoich darów. Aż w końcu wydaje się, że nie mają już znaczenia. Aż ich poświęcenie umiera wraz z nimi.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Majeczuunia 29.06.2016
    mądrze, Szymonie, mądrze. bardzo solidny kawałek tekstu, zmusił mnie do refleksji nad ostatnią sytuacją w moim życiu, dziękuję i zostawiam 5 :)
  • Dziękuję bardzo :)
  • Alicja 29.06.2016
    Bardzo mądry tekst, 5 :)
  • Dziękuję :D
  • Tina12 29.06.2016
    Piękny, i mądry tekst.
    5
  • Dziękuję :D
  • Rasia 03.07.2016
    "Są nikłymi cieniami tego czym byli" - przecinek po "tego"
    "Niektórych łapiemy w swoje objęcia myśląc" - po "objęcia"
    "ale kiedy przytulimy ich mocniej pękają" - po "mocniej"
    "zostają pomimo że nie chcemy" - po "zostają"
    Twój tekst przywiódł mi na myśl bardzo ładne epitafium wojenne, które widziałam za granicą. Przelałeś tutaj wiele takich ciepłych, tkliwych emocji. W mojej głowie kłębiło się tyle myśli podczas czytania, a każda tak różna od siebie. W każdym razie dziękuję, że odważyłeś się napisać coś podobnego, zostawiam 5 :)
  • Poprawione, dziękuję bardzo :)
  • Lucinda 04.07.2016
    Jak już Ci mówiłam, przymierzałam się do tego komentarza nie jeden raz i ani razu nie udało mi się czegokolwiek napisać. Kiedy po raz pierwszy przeczytałam ten tekst, pojawiło się we mnie zbyt wiele myśli, które ciężko zwerbalizować, oraz emocji kolejno przepływających. Z jednej strony dawała o sobie ta część mnie, która wszystko analizuje, i tutaj rozpatrywała sens treści, a z drugiej byłam w stanie poczuć coś pod jej wpływem. Na koniec pojawiła mi się w głowie taka myśl, że ten utwór jest po prostu ładny. Ja raczej trochę inaczej postrzegam to określenie, jestem przede wszystkim bardziej powściągliwa jeśli chodzi o silne nacechowanie wyrażenia, ale również nie rzucam nim na prawo i lewo, raczej rezerwując dla konkretnych sytuacji, kiedy właśnie to słowo wyda mi się odpowiednie, aczkolwiek tego, jak ono wygląda dla mnie, trudno było by mi odpowiedzieć... Tak więc ten tekst jest ładny. Nie będę się chyba jednak rozwodzić, jeśli chodzi o jakieś konkretniejsze wrażenia z mojej strony, pozwolę im sobie po prostu gdzieś tam we mnie zostać. Natomiast podoba mi się budowa utworu. To, że ostatni akapit odzwierciedla pierwszy, mówi o tym samym, ale w tych formach przeszłych, które zastępują początkowy teraźniejszy, widać wyraźniej to przemijanie, odchodzenie. W ten sposób wszystko zmierza do przodu. Ode mnie tyle, i tak wyszło więcej, niż się spodziewałam, więc zostawiam standardowo 5 :)
  • Dobrze, że w końcu udało Ci się coś naskrobać. Dzięki bardzo! :)
  • Billie 06.07.2016
    Te słowa chyba były mi potrzebne... I właściwie nie wiem, co mogę powiedzieć więcej. Ostatnio wiele osób odeszło z mojej codzienności i chyba wciąż ciężko mi się z tym pogodzić. Twój tekst zadziałał pokrzepiająco. Zostawiam 5, bo również podoba mi się forma. Szkoda, że tak rzadko tutaj bywasz ostatnio... Pozdrawiam :)
  • Cieszę się, że utrafiłem w porę z tym tekstem :) Dziękuję!
  • Nazareth 06.07.2016
    Dziwię się trochę, że ująłeś wszystko tak "na wprost", ale przy niektórych tematach tak trzeba i nie można inaczej. Ten moim zdaniem jest jednym z nich. To mądre słowa i prawdziwe, a przynajmniej ja osoniście chę wierzyć, zę takimi właśnie są.
  • Dziękuję uprzejmie, Naz :)
  • Elizabeth Lies 15.08.2016
    "Ludzie częściej odchodzą niż zostają." Może to i lepiej? 5
  • Cóż, gdyby w ogóle nie przychodzili nie byłoby rozczarowań, że odchodzą :D Dzięki!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania