Lustro...

Siedzę sobie z drugiej strony weneckiego lustra i patrzę na siebie poruszającego się w świecie realu, który dla mnie jest już tylko wzruszeniem ramion. Przede mną stolik, sięgam po kawę, jej woń zlewa się z zapachem koniaku .W owinięciach smaków i zapachów kłębią się klasyczne rozumienia sensów harmonii estetyk różnych. Czasem wstaje od stolika i idę ze sobą , jeśli droga wiedzie w Nature. Zanurzam się w Nature-tylko Natura jest obiektywna-idea jest subiektywna, kultura jest subiektywna-tylko Natura jest obiektywna. Tak,wiem-bym mógł zabrać siebie zza stolika w Naturę, muszę się ruszać w świecie,który jest mi obcy,gdzie wrzask i agresja w pogoni za materia determinują chęć ucieczki i wycofania się ku milczeniu...Ku Milczeniu...Za lustrem ruch,pościg konieczności nigdy nie dościgłych -już beze mnie-ja choć ciągle wśród nich-tylko wolnym poruszam się krokiem coraz bardziej Wolnego człowieka ,co jeszcze parę niedokończeń ma do dokończenia , kilka należności do spłacenia. Rzucam okiem w poprzek lustra-patrzę na siebie za stolikiem z kawa i koniakiem, wzruszam ramionami-odpowiadam sobie zza stolika lekkim skinieniem głowy-tak,wiem jeszcze muszę tu jakiś czas pozostać choć coraz trudniej i obrzydliwiej-Mens agitat molem-Duch napędza materie, to motor świata-gdy słabnie w truciźnie miazmatów utylitaryzmu, świat staje Cywilizacja umiera , Kultura staje się ironicznym uśmieszkiem cwaniaka ,który wie, że za chwile Cię wyroluje , bo Ty jesteś przygłupem z kręgu Jedni Myśli, Słowa i Czynu...Co jakiś czas wracam do siebie za lustro i patrze w nocne rozgwieżdżone niebo-widzę semiotyczny ekran, graf mojego życia, osoby czyny, sytuacje, relacje, to teraz Znaki i Symbole o różnej gęstości tkanki Światła-są migotliwe ,zamglone ,ledwo widoczne, są i jaśniejsze, jasne i bardzo jasne-jest Świat i podróż przez Niego nabrzmiała patrzeniem...

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • AlaOlaUla 07.02.2020
    Chyba wrócę, bo chyba trochę mi się podoba.
  • AlaOlaUla 08.02.2020
    Bardzo niechlujny, wkurzający tą niedbałością, zapis. Jakby autor na siłę chciał udowodnić, że jest głupszy niż jest.

    Ale
    Treść...
    Niby luźne dywagacje, ale sieje w ludku ziarenko, które, w zależności od podłoża, może wybuchnąć pięknym ogrodem.

    Napiszesz coś jeszcze?
    Byłoby fajnie.
    Ale miej ten sam nick, albo się zarejestruj.

    Do następnego przeczytania.
  • Luxus18 24.02.2020
    Witam,
    Mam pytanie, czy zgodzi się Pan abym przeczytał "Lustro" i dodał go do swojego portfolio?
    Jestem lektorem i szukam różnych nietuzinkowych opowiadań, a to mnie zainteresowało.
    Udostępniam przeczytane teksty na YouTube.
    Będę wdzięczny za zgodę.
    Pozdrawiam,
    Łukasz M.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania