Łza

Szklana wilgoć

spływa po policzku

afonią bez przyszłości.

 

23.06.2016

(Pseudo-haiku)

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Króciutka myśl, w leciutki lotny sposób zapisana. Nie mam obiekcji. Dla mnie pięknie!
  • LiniaŻycia1894 04.05.2018
    Dziękuję za kolejny komentarz :) Krótkie formy będą na pewno pojawiać się częściej jako forma odprężenia od wznoszenia bardziej złożonych zdań :)
  • LiniaŻycia1894 niestety mój telefon którym komentuję nie ma opcji gwiazdek (padaczka), bo dałbym Ci ich komplet, za ten i pozostałe Twoje teksty rownież. Mimo że, tam się wymądrzałem to mi sie też podobały. Chcę abyś to wiedziała.
    To tak co by wszystko było jasne:)
  • LiniaŻycia1894 04.05.2018
    Maurycy Lesniewski Jak wspomniałam wcześniej, jakiekolwiek wymądrzanie się, które służy jednocześnie szlifowaniu warsztatu drugiego autora jest zawsze mile widziane :)
  • betti 04.05.2018
    Mnie brakuje tu czegoś odkrywczego, bo że łza bezdźwięcznie spływa, to taka oczywista oczywistość, gdyby chociaż darła się wniebogłosy metaforycznie chociażby, to już byłby jakiś zalążek do interpretacji...
  • LiniaŻycia1894 04.05.2018
    Dziękuję za komentarz, mi chodziło z kolei o ujęcie najprostszej chwili w równie najzwyklejszy aczkolwiek liryczny sposób.
  • betti 04.05.2018
    LiniaŻycia1894 lirycznie niby jest tylko, że nic z tego nie wynika... łzy zawsze spływają bezgłośnie, a ja już sobie wyobraziłam jedną łzę, która woła, krzyczy, że skrzywdzona... bo życie ją boli w danej chwili.
  • LiniaŻycia1894 04.05.2018
    betti Ten tekst nie miał przekazywać żadnych metaforycznych udziwnień a jedynie stanowić zapis krótkiego urywku z życia, bez dodawania dodatkowego dramatyzmu
  • betti 04.05.2018
    LiniaŻycia1894 już sama łza dowodzi, że coś się dzieje, dziwisz się, że czuję niedosyt... metafory nie muszą być udziwione, mogą pięknie, lirycznie płynąć...
  • LiniaŻycia1894 04.05.2018
    Powiedzmy, że tekst powstał z ,,braku laku''.. Ot, luźne odmalowanie rzeczywistości.. Kolejne utwory będą już bardziej rozbudowane o magię domysłów własnych.
  • betti 04.05.2018
    A jak u Ciebie z krytyką, potrafisz ją przyjąć, czy zawodzisz jak zranione cielątko?
  • LiniaŻycia1894 04.05.2018
    Zawodzenie to domena egocentryków.. Krytyka stanowi kopniak motywacyjny na przyszłość.
  • Dekaos Dondi 05.05.2018
    Czasami cisza jest ''najgłośniejszym'' wrzaskiem, kiedy - z jakiegoś powodu - nie mamy już sił na nic. Dużo jeszcze zależy od ''policzka'' po którym płynie. Krótkie, ale z możliwością interpretacji. Pozdrawiam→4,5
  • LiniaŻycia1894 05.05.2018
    Dziękuję bardzo za pozytywny komentarz. No właśnie, czasami ,,puste'' wyrażenia dają pole do popisu dla jakże sprzecznych często ze sobą interpretacji.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania