Maj 2019

- Jak mogłaś po tylu latach, wejść w lesbijski związek przez Internet?! – zapytał oburzony. Milczałam.

Nie wierzyłam w to jak łatwo przyszło mu mnie o to posądzić po wspólnych 4 latach związku. Po 4 latach wspólnego mieszkania, znania się na wylot..

- Jeszcze z dziewczyną, która znasz tylko z PlayStation! Wiedziałem, że coś jest na rzeczy jak zaczęłaś sama wychodzić na rolki i siedzieć ciągle w telefonie, ale ta wiadomość mnie już tylko upewniła w tym, że mnie zdradzasz! – kontynuował.

Na mojej twarzy nie rysowała się żadna emocja, za to w środku płakałam ze śmiechu i dziękowałam Oli za „TĄ" wiadomość.

Za to, że napisała „Jestem na PS, chodź do mnie". Na telefonie wyświetliło się tylko „... chodź do mnie" – i właśnie to zdanie pozwoliło mu mnie oskarżyć o zdradę.

- Zaczęłam sama chodzić na rolki, bo Ty wiecznie byłeś zmęczony po pracy! Po pracy, w której siedzisz! Chcesz z chęcią pokaże Ci resztę wiadomości! – zignorował mnie.

Wstał od stołu, wziął swoją torbę i zaczął się pakować. Nie mogłam w to uwierzyć jak szybko przekreślił ten czas wspólnego mieszkania, może nie był to związek pełen miłości i pasji, ale był związkiem partnerskim. Doszłam do wniosku, że nie będę się już angażować, widocznie szukał pretekstu do rozstania. Pomogłam mu się pakować.

Gdy wychodził rzucił tylko – Nie chce się z Tobą kłócić, nie chce rozstawać się w kłótni, przyjadę po resztę rzeczy w tygodniu. – wyszedł, a ja jedyne co poczułam to ulga, dawno tak nie odetchnęłam.

Uśmiechnęłam się od ucha do ucha, pogłaskałam mojego psa Brutusa i sięgnęłam po telefon. Napisałam wiadomość do Oli – „Dziękuje!!! Twoja wiadomość własnie zakończyła to co ja bałam się skończyć od kilku miesięcy! <3 „.

 

***

Mam 24 lata. Już, a czuje, że nic w życiu nie osiągnęłam.

Podstawówka – zdolna dziewczyna, tancerka w zespole szkolnym, bramkarka w szkolnej drużynie Unihokeja, Olimpiady międzyszkolne z języka angielskiego, kangury matematyczne, konkursy recytatorskie.

Gimnazjum – zmiana klasy przez zastraszanie, ciągłe posiedzenia u dyrektora i pedagoga, zachowanie nieodpowiednie, dwóje i tróje od góry do dołu.

Liceum – klasa informatyczno – piłkarska ( 4 dziewczyny i 27 chłopaczków z grzyweczką na bok) – TRAGEDIA! Awantura z księdzem o molestowanie, ciągłe wagary, cztery poprawki w klasie maturalnej. Zawaliłam liceum. Doszłam do wniosku, że chce poprawić je i zrobić maturę. Poszłam do liceum zaocznego, zdałam je na samych piątkach, maturę zdałam zadowalająco jak dla mnie. Nie miałam ochoty na studia, poszłam na Technika Masażystę. Zdałam z wynikami bardzo dobrymi.

I tak oto jestem w tym miejscu, od kilku lat szukając pracy i własnego miejsca. Szukając siebie.

 

***

 

Włączyłam PlayStation i poszłam pogadać z ludźmi, których poznałam miesiąc temu, a miałam wrażenie jakbym znała ich kilka lat. Byli w różnym wieku od 14 latków po 40 latków. Od zagubionych emocjonalnie dzieci, po żonatych mężczyzn. Mieszkali w Niemczech, Anglii, Holandii i w różnych regionach Polski. Według ludzi z zewnątrz, naszych rodzin i przyjaciół łączyła nas tylko gra, według nas łączyły nas emocje i problemy.

Ola ma 17 lat, mieszka na południu Polski. To od niej się wszystko zaczęło. Poznałam ją jako pierwszą, dokładnie 16 maja - jak można się domyślić, razem grałyśmy. Nie wiedziałyśmy kto jest po drugiej stronie, wiedziałyśmy tylko, ze obydwie jesteśmy z Polski. Po pewnym czasie odnalazłam w niej siostrę, którą zawsze chciałam mieć. Bardzo szybko się przed sobą otworzyłyśmy, zaczęłyśmy rozmawiać godzinami o wszystkim, o pierdołach i problemach. Rzekomo to z nią miałam romans.

Zapoznała mnie z wieloma cudownymi ludźmi - 16 letnim Adamem z Niemiec, bardzo pogubionym nastolatkiem; 39 letnim "D" bardzo mądrym i pomocnym facetem; 18 letnią Inez z Niemiec - cudowną śpiewaczką. Było ich wiele, nie sposób zliczyć i pamiętać wszystkich, ale była jeszcze jedna osoba, którą trzeba było zapamiętać - 29 letni pan X .

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Aisak 07.08.2019
    Óóó, jaki początek!
    Przybędę poczytać.
    Wczoraj czytałam na takiej stronie +18, że ojeju.

    Tak w ogóle, to zastanawiałam się...
    Na stronie było miliard tekstów erotycznych, ok. Można przeczytać 1, 2 5, ale potem to już jest nudne.
    Bo użyte rekwizyty wciąż są te same...
    Tak myślę.
    Co innego w kryminałach, czy horrorach.

    Wrócę.
  • Aisak 07.08.2019
    No, więc ten...
    O, czym to?
    Aaaa
    Tekst o niczym dla nikogo.
    W dodatku zakończony na wątku, który mógłby jeszcze potrwać.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania