Mąka i wazelina
Tworzę sztuczną ranę
Może być na twoim kolanie
Chcę wiedzieć, że się przewracasz o mnie
I że Cię boleć będzie ciągle
Gdy tworzę sztuczną ranę nie czuję się doskonale
Razem z Tobą płaczę
I stworzę sztuczną bliznę
Z mąki i wazeliny na twoim kolanie
a na sercu prawdziwa zostanie
Komentarze (2)
Gdybym była w liceum, to tak pisałabym o nieszczęśliwej miłości. Urocze. Pozdrawiam serdecznie :)
będzie dobry poślizg i raczej nie zginie
chuć więc stworzę dodatkową ranę
po defloracji nic już nie zostanie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania