Mama

Jej dłoń, głaszcząca leciutko pomarszczone czoło, ze zdziwienia. Ciepła, taka niepewna i delikatna, chcąca upewnić cię że jesteś bezpieczny. Zimna, metalowa obrączka oślepia twoje szeroko otwarte oczka. Słońce przebija się przez okno, tuż nad twoim łóżeczkiem. Lekki wiaterek porywa firankę, która tańczy nad twoją główką, kołyszę twoje myśli, otula Jej twarz. Gorące jest Jej serce, czujesz je jak jesteś blisko, przy piersi. Kim Ona jest. Łzami zalane są jej oczy, szklane, a w odbiciu twoja twarz. Promienieje od Niej niesamowita więź, blask dwóch serc trzymających się za ręce. Czujesz niemal dotyk jej duszy , którą podarowała właśnie tobie, tylko dla ciebie haust Jej powietrza, zapach miłości. Rośnie w Niej duma i charakter. Wiesz, że jest Twoja, ochroni cię przed złymi myślami, zatrzyma deszcz, poprowadzi przez życie z sercem na dłoni, da ci siłę do walki z samym sobą i przykryje kocem gdy śpisz. Zapomni co złe, dla Niej jesteś Jej odbiciem w lustrze, darem i symbolem miłości. Patrz Jej w oczy każdego dnia i teraz Ty głaszcz po delikatnie pomarszczonym czole, nie ze zdziwienia, z miłości i poświęcenia. Mama. Niewyobrażalna siła miłości, dowód na istnienie duszy, łez szczęścia, wymalowanego na twarzy zmartwienia i dłoni które poprowadzą Cię w stronę dobrych rzeczy.

 

Patrzę teraz w lustro, widzę Ją w swoich oczach, w zmarszczkach uśmiechu.

 

 

sawIS FJ

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania