Więc rozumiesz. Moja mama trafiła do szpitala w swoje 46 urodziny. dwunastego grudnia. A 16 zmarłą.Co rok wyjmuję i patrzę na prezent, który jej kupiłam/
Patty moje kondolencje...Osobiście nie wyobrażam sobie swojego życia bez mojej mamy.
Współczuję ludziom, którzy nie potrafią docenić takiej potęgi jak matczyna miłość....:(
Twój wiersz ścisnął mnie za serce....
Zgadzam się z ausek. I też coś o tym wiem, tylko że wtedy jeszcze nie miałam świadomości, jaką ulgę może dać rozpisanie się na ten temat. Po kilku miesiącach zaczęłam tworzyć coś na wzór kartek z pamiętnika. Było lżej :)
Trzymaj się Patyy :)
Rewelacyjny wiersz... Osobiście nie wiem co powiedzieć, bo jest bardzo życiowy i przykry... Ale hmm... najszczersze wyrazy współczucia, trzymaj się ciepło! Pozdrawiam, 5
Zazwyczaj nie oceniam wierszy i opowiadań z życia piszącego, ale pięknie ubrałaś w słowa swoją tęsknotę i żal, pomimo pogodzenia. Mam nadzieję, że na co dzień sobie dobrze radzisz, choć wiadomo - bliscy z naszego serca nie znikają nigdy, choć z Ziemi już na zawsze.
Komentarze (21)
Współczuję ludziom, którzy nie potrafią docenić takiej potęgi jak matczyna miłość....:(
Twój wiersz ścisnął mnie za serce....
Oczywiście daje 5.
[*]
Pamiętaj tylko najlepsze chwile :)
Trzymaj się Patyy :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania