Martwy Sen

Martwy sen demonem jest,nawiedza każdej nocy mnie, by uwolnić od zgiełku życia mnie.

Spowił mrok przed laty mnie bym poddał mu się.

Martwy sen przyszedł i uratował mnie.

Jabłoń polaczyła ze sznurem mnie a magiczne słodycze przybliżyły mnie ku głębokiemu snu.

Lecz Martwy sen niezabrał mnie, więc stoję i zastanawiam się czy żyletka przybliży mnie.

Alicjo nieratuj

Już mnie

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Rubinowy 5 miesięcy temu
    Dużo tego "mnie", kwiatki typu "nieratuj", "polaczyła" - swoją drogą musiała to być bardzo polska jabłoń :)
    "niezabrał" - w sumie nie wiem co o tym myśleć. Albo to jakiś eksperyment literacki (średnio udany w moim odczuciu) albo autorze jeszcze dużo pracy przed tobą, bo ten twór wymyka się z ram poprawnie napisanego, zredagowanego tekstu. Dla niektórych może być nawet obrazą. Choć mam nadzieję, że jednak chodzi tu o ten eksperyment

    Pozdrawiam
  • Rubinowy 5 miesięcy temu
    W sumie jak teraz przeczytałem nick, to faktycznie brzmi jak jakiś eksperyment-prowokacja :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania