Przeczytałam i się trochę zastanawiałam, bo ta piosenka Kasztany jest trudna, ciężka i piękna, taka melancholia i miłość w niej jest. A co do tego, co Ty napisałeś... Ja sobie nawet nuciłam, czytałam na głos i po cichu, w duszy i jest dla mnie to ładny tekst i nic więcej.
Po prostu ładny. Słowa mi gdzieś zgrzytały.
Kochany mój, wybacz, kochany
Zabierz mnie znowu na spacer tam
Tam, gdzie czas wtedy nagle zerwany
Dziś odbuduje ta sama mgła… - Ten fragment mi się spodobał, ale nie znaczy, że na tyle aby za całość dać 5; dałeś sobie wyzwanie i dałabym za nie 4.
A ja bym Ci powiedziała, że do "Kasztanów" to jednak trochę daleko... ale to nic złego, widać, że się starałeś i masz tam kilka "perełek" - być może z własną melodią stworzyłoby to jakąś przyjemną całość. Jeśli zrobisz jakieś prawykonanie to wrzuć na youtube'a - przekonamy się :P
alfonsyno, będę się z Tobą droczył, ponieważ fakt, Kasztany, to coś nieosiągalnego, ale... to nie miały być Kasztany, to coś innego, mam inną melodię do tego. Tekst jest prostszy od Kasztanów, ale ma "delikatną" uczciwość :) Ha ha, to nie łatwo tekst oddać do aranżacji, trzeba mieć znajomości albo utalentowanych znajomych :)
Neurotyk, ja generalnie uważam, że to dobrze, że jest po Twojemu, bo inspiracja to inspiracja, nie próba skopiowania na własną modłę :). W związku z tym, tekst ma i uczciwość, i uczuciowość, jak sądzę. :D Najwięcej tej uczuciowości jednak czuję w refrenie.
Cóż, moja ciekawość odnośnie melodii najwyraźniej zaspokojona nie zostanie, cóż... takie życie.
Trzeba słuchać i usłyszeć tę nostalgię słuchem z wnętrza jestestwa. Chciałabym przenieść się w czasie i skosztować Twojego utworu w wykonaniu Olgi z Wisełki. Gdyby Olunia wciąż była, poprosiłabym, żeby mi zaśpiewała. Dziękuję Neurotyku za tę Twoją umiejętność. Trudno mi dzisiaj stosować jakąkolwiek skalę, ale, tak, 5.
Neurotyk, myślę, że to nie jest kwestia epoki, ale raczej ponadczasowej wrażliwości ludzi. Różnica polega na tym, że istniała ongiś instytucja zwana mecenatem. Dzisiaj wszystko regulują mechanizmy rynkowe.
Piękna :) Dodatkowo mgła, zazwyczaj kojarzona z czymś ponurym, zagadkowym; tutaj ukazana w zupełnie inny sposób. Piosenka na 5 :) Zawsze chciałam pisać piosenki, ale... nie wyszło.
Komentarze (35)
Po prostu ładny. Słowa mi gdzieś zgrzytały.
Kochany mój, wybacz, kochany
Zabierz mnie znowu na spacer tam
Tam, gdzie czas wtedy nagle zerwany
Dziś odbuduje ta sama mgła… - Ten fragment mi się spodobał, ale nie znaczy, że na tyle aby za całość dać 5; dałeś sobie wyzwanie i dałabym za nie 4.
Cóż, moja ciekawość odnośnie melodii najwyraźniej zaspokojona nie zostanie, cóż... takie życie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania