Miecz idei
Łatwo w ogniu swej młodości
Kuć szalone ideały
I wesołe myśli gościć
Wśród gorącej, miękkiej stali
Można wszystko w świecie zburzyć
I budować to na nowo
Lecz nie można zmienić ludzi
Ludzie zawsze będą sobą
Ale kiedyś stal zastygnie
Taki jest porządek rzeczy
Na jej miejsce przyjdą inne
Będą chciały jej zaprzeczyć
Miecz coś wykuł go za młodu
Straci blask i zardzewieje
Pośród wschodów i zachodów
Nowe zrodzą się idee
Jednak kiedy spoczniesz w grobie
Miecz nie spocznie przy twym boku
Bo choć umrzeć może człowiek
Miecz zostanie pośród prochu
Będzie czekał długie wieki
Będzie czekał tysiąclecia
By móc nowy żar rozniecić
W zdrowych, młodych, silnych sercach
Ktoś go znajdzie i przetopi
Da mu nowy kształt i siłę
Dostosuje do epoki
Wtedy znowu miecz ożyje
Komentarze (14)
Wpływa z niego ważka treść - to się chwali.
Z wielką radością zostawiam 5 ^^
Wygugluj.
Link do Jego wierszy na Poemie:
https://poema.pl/kontener/5960-poniedzielski-andrzej
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania