Milczę Ci dzisiaj, świecie
Milczę Ci dzisiaj, świecie
Tak bardzo w głos
W ciemnej barwie jak często
Bo tylko tak umiem
Rozmawiać z Tobą nie chcę
Prowadząc niemy monolog
Nie mam argumentów
Na rozmowę z samą sobą
Nie widzę się dzisiaj
W Twoim ślepym rytmie dnia
Wpisać sie w ten kanon
ludzkiego współistnienia
To zbyt duży wyczyn
Biorę dziś urlop na żądanie, świecie
Będąc poza wszystkim co za krawędzią łóżka.
Komentarze (5)
-świecie-
Tylko w pierwszej i ostatniej strofie.
ale ja się nie znam, może ktoś ma inny odbiór.
niemniej teraz mi się bardziej podoba, dlatego pięć.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania