Miłość?
Mówisz mi o miłości? Mam tylko po niej straty
Żadnej nie miałem panny tylko friendzony
Teraz sobie myślę że uczucia to złączone katy
Jak jedna powiedziała ''sorry'' poczułem się jak zdradzony
Myślisz sobie na pewno będzie ok bo nic nie różni a wszystko łączy
Lepiej się zastanów ile chcesz miłości plączy
Kiedy chciałem być blisko niej i być zawsze byłem zazdrosny
A wszystko przez co? Za to że jestem gruby czy bardziej brzydszy
I chyba przez to w miłości nie będę miał szczęścia i w ogóle radosny
Mijają dni i mijają kolejno wiosny a ty nie jesteś już zazdrosny
Ale kiedy napisze do Ciebie po długim czasie i piszecie 2 godziny
Do Ciebie ta miłość wraca i czujesz się jak nowo narodzony
A tak naprawdę to tylko rana Ci się otwiera ponownie by zabolało
I nawet teraz nie czuje się jakiś skrzywdzony czy posmutniony
Bo nadal mam nadzieje i tą nadzieją jestem cały natchniony
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania