„Miłość do człowieka drugiego”
Pusty pokój, w nim ja sam,
Tylko stół, krzesło i cham.
Chciałbym być kiedyś doceniony,
Nie walczyć o bycie niezostawionym
Wszędzie słychać tylko zmowy
Debil, zjeb, frajer spierdolony
Choć chciałbym słyszeć rozmowny
Lubiany choć raz i wiarygodny
Czemu słyszę więcej o sobie złego
Jedyne co zabiłem to siebie samego
Lecz plotek więcej niż dni przeżyłem,
Chore, że wam nic totalnie nie zrobiłem.
Może docenicie w końcu proszę pracę moje,
Bo się staram bardziej niż o życie swoje.
Niszczyliście nie tylko moje życie, ale też każdego,
Więc przestańcie, bo zabijecie psychicznie ludzi pokolenia naszego.
Chcecie tego?
Chcecie życia spierdolonego?.
Komentarze (14)
Co poprawić, zmienić? Wszystko!
Jeżeli jesteś młodym człowiekiem to bardzo wkur.....na świat ale może to nie o Ciebie chodzi...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania