Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Miłość i cierpienie

On bierze ja za rękę i prowadzi w milczeniu do swojego mieszkania. Obydwoje wiedzą, co będzie się działo tam dalej. Ona nigdy nie protestuje, gdy on to robi. Ma zwyczaj, by wszystkie jego prośby i rozkazy wykonywać od razu, ulegle i bez szemrania. Gdy będą na miejscu, on znów rozkazującym tonem powie: rozbierz się i ona jak zwykle będzie to robiła nie zadając żadnych pytań. Później będzie wypowiadał tym samym tonem podobne rozkazy i ona będzie wszystkie ulegle wykonywała, mimo narastającego w niej wstydu i upokorzenia. Powie do niej połóż się przede mną i rozkracz się i ona to zrobi. Potem bez słowa położy się na niej i wejdzie w nią brutalnie i gwałtownie. Obydwoje będą czerpać ze swych ciał rozkosz ale on będzie myślał: nie kocham jej i nigdy jej nie pokocham. Jednak sprawia mi przyjemność i satysfakcję, że mam pod sobą to uległe i bezbronne ciało, że mogę nad nim panować, że władam nią i mogę z nią robić, co mi się chce, a ona nigdy nie przeciwstawia mi się. Sprawia mi przyjemność, że jestem jej panem i władcą, że bez słów wykonuje wszystkie moje rozkazy, bez słów ją przyprowadzam do siebie i bez słów-gdy tylko sobie życzę-odchodzi. Podoba mi się, że poniżam ją a ona nadal jest mi uległa…Ona myślała: kocham tego człowieka i nigdy kochać nie przestanę. Zawsze wykonuję wszystko bez szemrania czego ode mnie żąda. Jestem uległa wobec wszystkich jego pragnień i zawsze taką będę. Bez słów przychodzę do niego i bez słów odchodzę, gdy tylko tego ode mnie zażąda. Bez słów rozbieram się i kładę się przed nim. Pozwalam aby mnie poniżał i nigdy nie protestuję i wszystko to robię po to by wreszcie usłyszeć od niego upragnione słowo kocham, którego jeszcze nigdy do mnie nie wypowiedział…

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania