Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Miłość na obozie (+18)

Mam na imię Adrian i mam 15 lat. Aktualnie trwają wakacje i jadę na obóz nad morze. Gdy dojechałem na peron i pożegnałem się z rodzicami i wsiadłem do wagonu. Usiadłem przy oknie, czekając, aż pociąg ruszy. Siedziałem pięć minut i nagle usiadł koło mnie wysoki brunet z niebieski oczami. Spytał, czy może usiąść koło mnie. Zgodziłem się. Przez najbliższe 5 godzin rozmawialiśmy na najróżniejsze tematy. Rozmawiało mi się z nim naprawdę dobrze, a nazywał się Wiktor. Dojechaliśmy na miejsce około godziny dwunastej. Jeden z opiekunów oprowadził nas po obozowisku, a potem zaczął przydzielać nam namioty. Jak się okazało, byłem z nim w namiocie wraz z czterema innymi chłopakami, których znał tylko Wiktor. Dni mijały szybko, a każdego dnia moje uczucie do Wiktora się pogłębiało. Minął tydzień od przyjazdu, a ja nie byłem pewny uczuć Bruneta. W końcu oboje byliśmy mężczyznami, więc to było wiadome, że widzi we mnie tylko przyjaciela. Gdybym mógłbym być ładną, zgrabną, długowłosą brunetką i wyznać mu moje uczucia… Cóż. Trzeba było wrócić do rzeczywistości. Minął kolejny dzień. Opiekunowi ogłosili ciszę nocną. Wybrałem się do łazienki, a moi koledzy do namiotu. Gdy wróciłem i zobaczyłem co działo w namiocie - zaniemówiłem. Chłopcy stali nadzy i zabawiali się swoimi „przyjaciółmi”. W namiocie ucichło. Wszystkie oczy spojrzały na mnie. Wiktor podszedł do mnie. Jego ręka zawędrowała pod moją koszulkę. Zaczął pieścić moje sutki. Cicho jęknąłem. Wszyscy zaczęli się śmiać, a ja zrobiłem się niczym burak. Tomek ściągnął mi spodnie wraz z bokserkami.

- Haha, stanął ci! – Krzyknął Damian. Zaczerwieniłem się jeszcze bardziej i zerknąłem na Wiktora, który spojrzał ma mnie łobuzerskim uśmiechem i podszedł do mnie i klęknął. Poczułem nagłe ciepło przy moim kroczu. Brunet zaczął poruszać swoją głową coraz szybciej. W pewnej chwili poczułem niebiańską rozkosz. Niebieskooki wytarł twarz i oblizał usta. Kuba pchnął mnie na łóżko. Miłosz i Michał związali mi ręce i nogi oraz zakneblowali usta. Wtedy jednym i szybkim pchnięciem Wiktor wszedł we mnie. Zaczął się szybko poruszać, a ja wydawałem coraz głośniejsze odgłosy rozkoszy. Pozostali robili to samo. Nie wiedziałem, czy było to obrzydliwe, czy wręcz przeciwnie. Z jednej strony cieszyłem się że, mój pierwszy raz jest z Wiktorem, którego kochałem. Z drugiej strony zostałem zgwałcony. Kiedy brunet skończył, wszyscy już dawno usnęli. Gdy wstałem, leżałem nagi z Wiktorem wtulony w jego tors. Tak minął kolejny tydzień. Co dwa dni, gdy mieliśmy chwilę wolnego, czy trwała cisza nocna, robiliśmy to razem, w szóstkę. Obóz w końcu musiał się skończyć, tak jak i moja bolesna miłość do Wiktora. Musiałem po prostu zapomnieć o nim jak i o tych spędzonych chwilach z nim i chłopakami.

*********************************

Serdecznie dziękuję moim przyjaciołom Anicie, Alkowi i Adrianowi za pomoc w napisaniu powyższego opowiadania :*

Średnia ocena: 3.1  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Zagubiona 15.08.2016
    O.o Tego się nie spodziewałam. Trochę mnie...zatkało. Nie będę się rozpisywać, ale ogólnie za treść daję 4. Dlaczego 4? Już wyjaśniam.

    " Gdy dojechałem na peron i pożegnałem się z rodzicami i wsiadłem do wagonu. " - Powtórzenia "i" ;
    " niebieski " - *niebieskimi ;
    " Przez najbliższe 5 godzin rozmawialiśmy na najróżniejsze tematy. " - Liczby powinniśmy pisać słownie;
  • Nuncjusz 15.08.2016
    mnie to nie zachwyciło - cos jak opis gejowskiego pornola i nie ma znaczenia, że akurat gejowskiego
    Opis każdego pornola by mnie zniesmaczył bo przewaznie fabuła pornoli nie jest zbyt wymyślna ani wysmakowana
    takie słabe 3 jeślibym oceniał
  • Okropny 15.08.2016
    Były potrzebne cztery osoby, żeby to sklecić?
  • Elizabeth Lies 15.08.2016
    No dobra, spodziewałam się czegoś "ostrego", ale nie tego. I no cóż...nie urzekło mnie to w żaden sposób, ale niektórym może się to podoba.
  • levi 15.08.2016
    całość nie porywa, zdania chaotyczne, często napisane w niedopracowany sposób
    sam temat mnie nie zachwycił, nie przepadam za tego rodzaju tekstami, zostawiam 2

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania