''Miłość od pierwszego wejrzenia''
Rodział 1
Hej. Jestem Estelle. Mam 15 lat i w tym roku zaczęłam chodzić do 3 gimnazjum. Na początku roku doszedł do nas nowy chłopak-Allan. Na początku roku nie wzbudzał moich podejrzeń, ale po 2 miesiącach szkoły poczułam do niego uczucie jakiego nigdy nie doświadczyłam... To chyba była miłość.
Po kilku dniach zebrałam się na odwagę i postanowiłam napisać do mojej najlepszej przyjaciółki Corneli. Musiałam jej się poradzić co zrobić. Postanowiłam do niej napisać:
-Hej! Co tam?
-Nic. Same nudy.
-Mam pewne pytanie.
-Jakie?
-Podoba mi się taki jeden chłopak z mojej klasy i nie wiem jak mu powiedzieć że chce z nim chodzić.
-Ahh. Sprawy miłosne.Dobra. Mam pewien pomysł.
-Na serio? A jaki?
-Podejdż do niego w poniedziałek i zaproś go nie wiem na pizze czy coś.
-Dobra. Dzięki za pomoc.
-Pa
-Pa
Cornelia była w klasie 7 jednak ufałam jej i zawsze wspierałyśmy się nawzajem. Była to moja jedyna najlepsza przyjaciółka.
W poniedziałek postanowiłam do niego podejść po lekcjach i go spytać czy nie chciałby ze mną gdzieś wyjść:
-Allan! Zaczekaj chwilę! - wrzasnęłam po czym odwrócił się do mnie.
-Cześć, co tam? - powiedział wyraźnie skrępowany.
-Mam takie pytanie. Bo chciałam spytać czy nie chciałbyś wyjść gdzieś.-zaskoczony stał parę sekund w jednej pozycji po czym odpowiedział:
-No dobrze. Mogę gdzieś wyjść.
-No dobra. To może pójdziemy do tej świetnej pizzeri za rogiem.-zaproponowałam
-Ok może być- odpowiedział.
-To piątek 17 ci pasuje?- odpowiedziałam zdezorientowana całą sytuacją.
-Ok to pa.
-Pa
Byłam zdziwiona jego zachowaniem gdyż to jego oblicze nie było mi jeszcze znane. Jednak stwierdziłam że to etap przechodni i niedługo mu przejdzie. Nie przejmowałam się tym i wróciłam do domu.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania