Poprzednie części: Miłość - Pełnia 1.1
Miłość to my
Biały śnieg otula cały dom
Białe chmury gonią go,
Zimne łzy rozpuszczają o nim sen
Niech pada deszcz
Niech budzi spod niego uczucie
Niech szybciej płynie krew
Nadaje rytm po skroni płynący wraz ze łzami cień
Nadaje rytm...
Nadaje rytm...
Niech szybko zieleń odbuduje twój spokój, a mą radość
Niech szybko słońce ogrzeje nas
Niech da nam owoce wspólnie spędzonych lat
Miłość - ona nigdy nie przeminie
Czy się schowa pod śnieżną kurtyną
Czy zatopi pod ciepła kałużą
Miłość to my!
Komentarze (4)
"pod śnieżna kurtyną" - śnieżną*
Elenawest - Płynności rymów raczej nie może brakować, bo to nie wiersz rymowany... Chyba chodziło Ci o rytmizację.
Forma jakoś mnie nie zachwyciła. Jest nieco niedopracowana. W ogóle nie chodzi mi o sprawy sylab czy tym podobnych. Zastanawia mnie jednak czy w zamyśle miał to być wiersz bez znaków przystankowych czy z? Bo jeśli z, to należałoby postawić je wszędzie, konsekwentnie :)
Pozostawiam bez oceny, nie moja tematyka, więc co do treści zastrzeżeń większych nie mam. Pozdrawiam i powodzenia w dalszym pisaniu :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania