,,Mistrz Gry".
Istota nad wszystkimi bogami i bóstwami.
Kreator o nieskończonej mocy.
Co splata w jedną losy wielu graczy.
Spisując ich na przygody.
By samemu móc mieć z tego krotochwilę.
On jest jak intryga niszcząca wszystkie plany.
Zasadzka co czeka na każdym kroku.
Kat każdego jednego wyboru z osobna.
I Największy darczyńca co czeka na szlaku.
Mistyczna moc co pisze nasze plany.
A to jest "Mistrz Gry".
Artysta jak wielu, a jednak wyjątkowy.
Co zachwyca ludzi w dwóch osobach.
Graczu co gra.
I bohaterze co na świecie sam się ujrzał.
A w jego rękach są dwie rzeczy.
Nasz los i jego koniec.
Jeśli bohater jest zaradny.
To umie uniknąć swojego końca.
Jednak nie zmienia to faktu, że losowość jest nieubłagana.
Można rzec że losowość, to potęga.
Której nawet "Mistrz Gry" nie jest w stanie ujarzmić?
A jej czyny, niosą śmierć.
Choć ni kiedy, są jak zbawienie.
Tylko że ogólnie, to losowość niszczy plany.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania