modła nieoczywista

pragnieniem atomu larwy żem uwodzon

ścigając wespół gwiazdom odległych nomów

bozonem materii ciemnej bez adresu

obrażeń wzajemnych która w każdym domu

zderzaczem hadronów

piwnicznych skrytek szafiastych zgliszczy

niepełnosprawności ludzkich pomieszczeń

 

ochędożywszy znaki w piramidzie

nurtów boga wizjach i płócien nazbycie

tapetując minimalizm wszechrzeczy

gównianych jeboskłonu wyszukując mieczy

wirując w postaciach osobistych micie

żeglarzem czy żaglem ludzkich uczuć czynów

bezpretensjonalnie czerpiąc z nich obficie

nigdy bezświadomie posyłając wici...

 

wszelako wszędy nazbyt zbytem ślozę

pomiatań mej marskości odczuć gracko się wyłożę

nie euklidesowo czy lukarnie

zawżdy nie było kiedyś tak fajnie

 

jak niegdyś pod trzepakiem

w świadomej ferajnie... :(

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • Przepiekne Panie Freya.
    Przy takiej poezji czuje sie maluczka.

    "tapetując minimalizm wszechrzeczy
    gównianych jeboskłonu wyszukując mieczy
    wirując w postaciach osobistych micie
    żeglarzem czy żaglem ludzkich uczuć czynów
    bezpretensjonalnie czerpiąc z nich obficie
    nigdy bezświadomie posyłając wici..." - wow

    "Jak niegdyś pod trzepakiem
    w świadomej ferajnie... " - a to mi przywoluje w pamiec jeden z mych ulubionych na tym portalu wierszy Cana. "Jak papierowe statki po kałużach ulic"....

    Piekne.
  • Freya 12.10.2018
    Wielkie dzięki za tak beszczelne pochlebstwa odnośnie tekstu, którego w istocie nie uważam za wiersz a raczej zapis pewnych samozwańczych odczuć. Dlatego nie został umieszczony w tej pozycji - tylko tak teges. Cuś mi odbiło i dzisiaj rańcem tak wyszło jakoś, aż się głupio z tym czuję :)
  • Freya, a mnie sie podoba. Nie zabronisz mi ;).
    Ja w tym cos widze.
  • Freya 12.10.2018
    e make i ka pololi Wiem że jesteś uparta, i że nic na to nie poradzę :)
    Mnie też podobają się twoje teksty, choć dla wielu są specyficzne - coś w tym jest.

    Ps. Czy doczytałaś już tekst Gustawa "Masz w ryj", bo widziałem zamiar i twgl. polecam - jest wporzo :)
  • Freya, słabo z czasem i ze zdrowiem. Doczytam. W okolicznościach bardziej sprzyjających.
  • betti 12.10.2018
    Ja też widzę i też mi się podoba. Dla mnie super napisane, inaczej ale ciekawiej. Jestem zdecydowanie na tak.

    Pozdrawiam.
  • Freya 12.10.2018
    Trudno się z tobą kłócić, więc się zgadzam i dziękuję pięknie :)
  • jolka_ka 12.10.2018
    Zrozumiałam dopiero po trzykrotnym przeczytaniu, czyli chyba dobre, albo ze mną... Nie, zostańmy przy pierwszej
    wersji. Pozwolę sobie wyjąć taki wers "obrażeń wzajemnych która w każdym domu" - ładne. I fajnie, że się sprawdziło, żeś jest facet.
    Pozdrawiam, ocenę dałam już wcześniej :)
  • Freya 12.10.2018
    jolka_ka Eee, nie bądź taka pewna swego, tutaj ludziska różnie się zachowują np. Okropny przez długi czas pisał na równoległym koncie jak dziewczyna i było teges.

    Teraz już nie piszę, to chwilowy wybryk :)
    Bardzo dziękuję za komentarz.
  • Aisak 12.10.2018
    Brzmi sonetowo.
    Sonet.
    So net.
    S onet.
    Son et.

    I znowu się stało.
    Ziszczenie.
    Ach, te myśli, te myśli.
    Gdzież one fruwają...

    Nie kasuj Freyka.
  • Freya 12.10.2018
    Dla ciebie wszystko - niech się stanie :)
    Dzięki serdeczne za sensualne komcio.
  • sensol 21.10.2018
    no kurwa nic nie rozumiem. spróbuję jutro jeszcze raz
  • Freya 21.10.2018
    Daj se lodu... to jest szczególnie beznadziejne :)
  • Komes 26.11.2018
    Ciekawie sporządzone i robi to, co każdy tekst powinien- rusza wyobraznię.
  • Freya 26.11.2018
    Ooo, jeśli ruszyło wyobraźnię, tzn., że cuś tam udało mi się... Dzięki za komentarz :)
  • Freya 26.11.2018
    Ooo, jeśli ruszyło wyobraźnię, tzn., że cuś tam udało mi się... Dzięki za komentarz :)
  • Freya 26.11.2018
    Ooo, jeśli ruszyło wyobraźnię, tzn., że cuś tam udało mi się... Dzięki za komentarz :)
  • Komes 26.11.2018
    Freya Widać jest to pisane pod wpływem weny, natchnienia. Lubię takie teksty, oczywiście jadalne i udane. Ten taki jest.
  • Freya 26.11.2018
    Komes; dla mnie pojęcie "wena" jest bardzo zdziwaczałe, takie sztuczne naciąganie pod jakąś mistykę...
    Jakoś dziwnie chodzi mi ten net dzisiaj :(
  • Wrotycz 07.02.2019
    Pragnienie powrotu. Bycie atomem larwy - gdzie trzepak i ferajna:) Taaak.
    Bo teraz "marskości odczuć gracko się wyłożę".
    I po co wszystko zrozumieć, jeśli w pole Higgsa się na powrót nie wejdzie? :)

    Bardzo dobry, inny, oryginalny wiersz.
    5.
  • Freya 07.02.2019
    — :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania