Modlitwa modliszki — O
Układam dłonie w modłę o
o panie robaczny spichlerzu uczuć
ześlij z nieba odrobinę odwagi
od Zenka o panie on wątły
o nic nie będę się więcej modlić
bez trwogi
apetyt mam na jedno
o panie w afekcie jestem wdową
wynoszą resztki z moich zębów
kryminał mi grozi
o losie słodki
składam dłonie...
Komentarze (6)
Wielkie dzięki za odzew ?
Też chyba spróbuję coś napisać. Być na chwilę takową, znać jej "myśli i zamiłowania" to chyba nawet ciekawsze doświadczenie niż muszką owocówką być. Nowy gatunek modliszki. W żółtej czapeczce:) ↔Pozdrawiam?:)↔%
wynoszą resztki z moich zębów
kryminał mi grozi
o losie słodki
składam dłonie..."
Kapitalne, najpierw wymodliła, a potem zabiła i tak się zdarza ?
Dzięki :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania