Trochę się poplątałam...z jakie punktu widzenia pisana jest książka? Z punktu widzenia mężczyzny, czy kobiety....bo narracja jest wymieszana np.
"[...]- Wstawaj już kochanie. – POWIEDZIAŁA z ciepłem w głosie, a moje serce zatrzepotało się mocno, gdy USŁYSZAŁEM ile miłości zawartej jest w tych prostych słowach.
- Stało się coś? – ZAPYTAŁAM Aidana, gdy zauważyłam jego nieobecny rozmarzony wzrok.
- Nic. Kocham cię. – powiedział przytulając mnie delikatnie.- Jesteś moim szczęściem.
UŚMIECHNĘŁAM SIĘ szeroko i WSTAŁAM z łóżka[...]"
Poza tym, całkiem fajnie. Przeczytałam od razu dwie części. :)
Faktycznie, tak jak wspomniała M.A. Curse, bardzo łatwo można się pogubić, kto prowadzi narrację. Szkoda, że nie zaznaczyłaś, kto jest narratorem danej części. Prócz tego wpadło Ci kilka powtórzeń. Za tą i poprzedni rozdział dwie czwórki :)
dzięki za podpowiedź co do narracji. postaram się teraz uwzględnić jej podział. co do powtórzeń, to wszystko jest możliwe, bo przez ostatnie dwa tygodnie z powodu problemów zdrowotnych nic więcej nie napisałam, dopiero dzisiaj i trochę ciężko jest mi wróci do tej wcześniejszej lekkości pisania. ale będę się starać ;)
Komentarze (4)
"[...]- Wstawaj już kochanie. – POWIEDZIAŁA z ciepłem w głosie, a moje serce zatrzepotało się mocno, gdy USŁYSZAŁEM ile miłości zawartej jest w tych prostych słowach.
- Stało się coś? – ZAPYTAŁAM Aidana, gdy zauważyłam jego nieobecny rozmarzony wzrok.
- Nic. Kocham cię. – powiedział przytulając mnie delikatnie.- Jesteś moim szczęściem.
UŚMIECHNĘŁAM SIĘ szeroko i WSTAŁAM z łóżka[...]"
Poza tym, całkiem fajnie. Przeczytałam od razu dwie części. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania