mój ból nie twoim bólem
niech wiatr poniesie nasze prochy
ale dopóki jeszcze tu jesteśmy
niech cieszy nas poranek złoty
a czas same dobre chwile rzeźbi
w mroźne zimy twoja skóra ciepła
ogrzać by mogła moje serce
lecz przyszła do mnie samotność podła
i tylko mam długopis w ręce
czy klawiaturę - jak kto woli
by wam malować smutek uczuć
co bardzo bardzo czasem boli
nie poznasz tego nie musisz współczuć
i nie zamierzasz - proszę bardzo
bo już wzgardzone to uczucie
niech własnym bólem oni się martwią
a trzeba znaleźć drogę by samemu uciec
Komentarze (1)
trzeba się cieszyć każdą chwilą
ptaki na niebie
kwiaty w ogrodzie
muzyka w radio
obraz w muzeum
oddech co rano
uśmiech wdzięczności
widzieć słyszeć chodzić pisać
to szczęście nieopisane...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania