Mój dom
W moim domu wydarzyło się wiele przerażających rzeczy, szukam sposobu żeby sobie poradzić i móc tam dalej mieszkać.
Na ścianach pojawiają się cienie,
Urwane strzępy przeszłości.
Groźna cisza odbija się echem,
Tnie brzytwą powietrze.
Pojawiają się znikąd postaci-zjawy,
Niszczą i kradną szczęście.
Przerażenie nigdy stamtąd nie znika,
Rozgościło się na dobre,
Złymi ślepiami obserwuje wnętrze
Mojej głowy schowanej w udręce.
Płacz, krzyk, ból i strach
Zamknięte w jednej przestrzeni
Nie pozwalają mi zapomnieć,
Że przecież wszystko przemija
I wraca na swoje miejsce.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania