Moja Ekstaza

Łzy mi twoje strasznie ciążą

chciałbym móc cię przestać ranić

W końcu byłaś mi natchnieniem

mimo twego nie istnienia

 

W trudnych chwilach byłaś przy mnie

dni mi zwykłe osładzałaś

Choć cię o to nie prosiłem

byłaś mi bezpiecznym lądem

 

Teraz znów cię pragnę poczuć

jednak na to małe szanse

rany błędów na sercu odczuwam

chociaż gorsza jest ciebie utrata

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • serce tonie od ran błędów
    tracąc ciebie wiara kona

    Moja propozycja na ostatnie dwa wersy, bo one najbardziej, moim zdaniem rozbijają Twój wiersz. Oczywiście pokombinuj po swojemu, jeśli uznasz że jest dobrze jak jest. To tez spoko. Pozdrawiam
  • Adam T 22.09.2017
    Zgadzam się z Maurycym, rozwaliłeś sobie wiersz ostatnimi dwoma wersami.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania