Moment - miniatura
Ostatnia ,,wakacyjna przygoda” przed nowym rokiem akademickim.
Noc.
Domek na działce.
Ogień trzaska w kominku.
Opowieść o kolejnej alkoholowej przygodzie P. zlewa się z tłem, dołączając do składanki, która kojarzy mi się tylko z tym miejscem.
Mogę myśleć o tym, jak dobrze czuję się, siedząc tu razem z przyjaciółką i znajomym z liceum, z którym dogadujemy się lepiej niż sądziłam.
O tym, jak bardzo chciałabym zabrać to wspomnienie ze sobą na nadchodzące, ciężkie miesiące.
O tym, jak bardzo chcę żyć w pełni – tak, jak teraz – przez cały rok, zamiast tego życia na pół gwizdka, które ostatnio prowadziłam.
Mogę o tym myśleć i będę myślała. Później.
Teraz mam w głowie tylko jedno.
Jesień.
*
Wspomnienie nie jest z tego roku, ale powstało mniej więcej o tej porze.
Komentarze (9)
Hahaha hahaha🤣🤣🤣
Szczęściara👋
Dzięki :)
Pozdrawiam🤣:)
I cieszę się, że było warto.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania