Monitorki dotykowe

Kinga zdjęła biustonosz i spojrzała w lustro.

– Łaaaaa – wydarła się na całe gardło.

Jej piersi zniknęły. W ich miejscu widniały dwa, prostokątne ekrany dotykowe. Zemdlała. Kiedy odzyskała przytomność poczuła, że ktoś ją dotyka. Usłyszała głosy swoich dwóch młodszych braci.

– Zestrzel tego – mówił jeden z chłopaków.

– Nie mogę ryzykować, mam tylko jedno życie.

– Strzelaj głupku.

Chłopcy grali w najnowszą strzelankę. Kinga otworzyła oczy.

– Wy świnie – krzyknęła. – Wynosić się stąd zboczeńcy.

Bracia zniknęli za drzwiami pokoju. Dziewczyna podniosła się. Z miniaturowych głośniczków, umieszczonych na górze ekranów dobiegały dźwięki charakterystyczne dla gierek komputerowych.

– To jakieś szaleństwo – powiedziała Kinga. – Co ja mam zrobić.

Założyła bluzkę i zadzwoniła do swojej kumpeli Moniki.

– Cześć. Przychodź natychmiast. Nie pytaj.

Koleżanka z klasy zjawiła się po półgodzinie. Obie dziewczyny chodziły trzeci rok do technikum gastronomicznego. Kiedy Kinga opowiedziała o zdarzeniu i pokazała Monice ekraniki, ta również zemdlała. W końcu wymyśliły, że trzeba z tym pójść do jakiegoś fachowca od komputerów. Niedaleko mieścił się sklep o nazwie „Myszka”. Pracował tam ich znajomy Grzegorz.

– Siema Grzechu – powitały go dziewczyny.

Oczywiście kiedy Kinga opowiedziała o co chodzi, i gdy podniosła do góry bluzkę, chłopak zemdlał.

– Co ty, jakiś cyborg jesteś, czy co?

– Nie pieprz, tylko coś wymyśl – odpaliła Kinga.

– A co ja mam wymyślić.

 

***

Autor też nie wie co wymyślić. Może pociągniecie tą historyjkę dalej, albo podpowiecie co Kinga ma zrobić z monitorkami dotykowymi zamiast piersi?

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Nie może zrobić alt tab, musi skończyć grać w "Doom" jedynkę na hardzie, na dwóch urządzeniach jednocześnie. Jak na razie, nikt nie dał rady...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania