Morderca

Ocierałam się o Ciebie

Jak o krawędź brzytwy

Strumienie kropelek

Wyciekły z niebieskiej bluzy

 

A Ty stałeś tam

Opatulony w szarawy dym

Pomarańczowej nocy

 

Zwykły smród

Za niego zapłaciłeś

2.50

Bo było warto

 

Jest Was dwóch

Każdy zabija

Inaczej

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Dekaos Dondi 15.01.2018
    Początek najbardziej mi podszedł. Morderca zabija mordercę. Tylko ten pierwszy jest większym ''psychopatą''. Zabija wolniej. Jeżeli dobrze zrozumiałem. Pozdrawiam - 5
  • nelxia 16.01.2018
    Morderców jest dwóch
    Pierwszy jest w zasadzie szybszy
    Ten drugi działa wolniej ale bardziej dobitnie prowadzi na cmentarz
  • Canulas 16.01.2018
    To chyba pierwszy utwór (przynajmniej od bardzo dawna), gdzie cyfrowy zapis w ogóle mi nie zgrzyta.
    Nie wiem czemu. Po prostu wydaje się tutaj tajemniczo zasadny.
  • nelxia 16.01.2018
    Cieszę się że ten wiersz się w jakiś sposób wyróżnił i dziękuję

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania